AktualnościAgregat zamiast pługa

Agregat zamiast pługa

Coraz więcej plantatorów przekonuje się do rezygnacji z tradycyjnej orki wykonywanej pługiem i zastępowania jej agregatami uprawowymi. Tak też praktykują producenci kapusty z Mierzyna w woj. warmińsko-mazurskim. Ich zdaniem uprawa gleby po zbiorze kapusty za pomocą agregatu pozwala na dobre rozdrobnienie resztek pożniwnych i płytkie, równomierne ich przykrycie.

W gospodarstwie Krzysztofa Pawlikowskiego w Mierzynie, uprawa kapusty głowiastej prowadzona jest co roku na powierzchni ok. 100 ha. Producent gospodaruje na dość ciężkich glebach, które wymagają starannej uprawy.

Kamil Pawlikowski informował, że w jego gospodarstwie agregat sprawdza się w uprawie gleby

Dbałość o glebę

Właściciel gospodarstwa dba o glebę, bo wie, że od jej żyzności zależy wysokość i jakość zbieranych plonów. W ostatnich latach na części pól zamiast tradycyjnej orki wykonuje uprawę gleby agregatem. Taka zmiana została wymuszona m.in. zmieniającymi się warunkami klimatycznymi. W czasie mroźnych i śnieżnych zim warto było pozostawiać pola w tzw. ostrej skibie. Dzięki temu w glebie gromadziła się woda z topniejącego śniegu. Ponadto mróz pozytywnie wpływał na powstawanie gruzełkowatej struktury gleby. Niestety w ostatnich latach pogoda się zmieniła i zimą częściej występują temperatury dodatnie i opady deszczu lub susze. W takich warunkach pozostawienie zaoranej gleby powoduje jej przesuszenie. Nadmiernie przesuszona gleba zbryla się i trudno ją uprawić. W takich warunkach agregat uprawowy znacznie lepiej się sprawdza. Dodatkową zaletą wykorzystania agregatu do uprawy gleby jest oszczędność czasu i przejazdów, a co za tym idzie paliwa oraz kosztów poniesionych na uprawę gleby.

 

Zmiana sposobu uprawy gleby była również podyktowana troską o życie mikrobiologiczne. Zbyt głębokie przyorywanie resztek pożniwnych podczas tradycyjnej orki powodowało, że rozkład materii organicznej był spowolniony. Po uprawie agregatem resztki roślin nie są wprawdzie dokładnie przykryte i na powierzchni pola są jeszcze widoczne, ale szybciej ulegają rozkładowi.

Prenumerata Warzywa 2024 - baner

Sprawdzony w trudnych warunkach

W minionym roku w gospodarstwie K. Pawlikowskiego firma Horsch zorganizowała pokaz, podczas którego na polu po zebranej kapuście głowiastej białej glebę uprawiono agregatem Horsch Terrano 3 FX. Zdaniem syna właściciela gospodarstwa – Kamila Pawlikowskiego –  maszyna Horsch dobrze sobie poradziła w trudnych warunkach. Maszynę testowano na polu, na którym występowały duże różnice terenu oraz ciężka, gliniasta, zakamieniona i silnie uwilgotniona gleba. Stwierdził on, że agregat Horsch dobrze rozdrobnił i wymieszał resztki roślin pozostałe na polu. Plantator obawiał się, że elementy robocze urządzenia będą się zapychały podczas pracy, ale okazało się, że urządzenie działa sprawnie i wydajnie. Przed kolejną uprawą wystarczy ponowny przejazd agregatem zębowym, który zapewni odpowiednie przygotowanie pola do siewu lub sadzenia. Podczas pokazu agregat współpracował z ciągnikiem John Deere 7230 R o mocy 230 KM.

Obecny na pokazie Tomasz Towpik z Działu Wsparcia Sprzedaży w firmie Horsch w Polsce informował, że zauważana jest potrzeba wśród rolników uprawiających warzywa, po których zostaje sporo resztek pożniwnych, dysponowania maszyną do głębokiej uprawy gleby z jednoczesnym wymieszaniem resztek roślinnych. Zaznaczył, że agregaty firmy Horsch umożliwiają pracę na różnej głębokości. Podczas pokazu po uprawie kapusty uprawiano glebę na głębokość 22 cm. Na przekroju tych 22 cm gleby widoczne były rozdrobnione resztki pożniwne.

Tomasz Towpik z firmy Horsch scharakteryzował pracę maszyny

Zaprezentowany agregat Horsch Terrano 3 FX to agregat zębowy. Jest to kompaktowy, uniwersalny kultywator, który może być wyposażony w różne rodzaje narzędzi roboczych. Jest używany do płytkiej uprawy gleby na całej powierzchni lub do intensywnego mieszania słomy i resztek pożniwnych na głębokościach od 5 do 30 cm. Jego masywna, trzybelkowa konstrukcja o dużym prześwicie zapewnia równomierne wmieszanie słomy w glebę nawet w trudnych warunkach. W porównaniu z kultywatorami dwubelkowymi, Terrano FX utrzymuje glebę między belkami przez długi czas, zapewniając w ten sposób doskonałą jakość mieszania. Bardzo dobre wyrównanie i głębokie zagęszczenie zapewnia idealne wykończenie i optymalne przygotowanie gleby do siewu. Jak przekazywał reprezentant firmy, całkowita jakość pracy Terrano FX opiera się na odpowiednim połączeniu różnych grup narzędzi roboczych. Dzięki jego kompaktowej konstrukcji, trzybelkowa rama okazuje się być najlepszą na rynku – w kategoriach długości i wagi – w swojej klasie. Specjalista podkreślił też, że urządzenie Terrano FX wyróżnia się niskim zużyciem energii. Utrzymując najlepszą jakość pracy, Terrano FX potrzebował 20% mniej paliwa w porównaniu ze średnim zapotrzebowaniem podobnych maszyn z innych marek. Zaletą tego sprzętu jest też łatwość wymiany narzędzi roboczych. Różne rodzaje narzędzi można dopasować do odpowiednich zadań (podcinanie całej powierzchni / płytka uprawa / intensywne mieszanie / głęboka uprawa). To zapewnia uniwersalną pracę kultywatora Terrano FX nie tylko w zakresie głębokości roboczej, ale również jakości uprawy. Głębokość pracy jest kontrolowana przez hydraulikę ciągnika i system wałów. Głębokość ustawia się klipsami dystansowymi AluClips, które ustawiają położenie zębów względem wału.

Agregat zębowy podczas pokazu wyposażony był w zęby, talerze i wał oponowy

Masywne zabezpieczenie TerraGrip zapewnia ciągłe prowadzenie zęba na zadanej głębokości. Dłuta gwarantują intensywne mieszanie gleby bez niszczenia jej struktury. Talerze wyrównujące są optymalnie usytuowane i niezależnie regulowane, w celu otrzymania idealnie równej powierzchni pola. Dodatkowo do swojej masy, Terrano charakteryzuje się działającą wgłębnie siłą zębów, która zapewnia równomierne i głębokie spulchnianie.

Podczas pracy agregatu resztki roślin po kapuście zostały rozdrobione i wymieszane z glebą

 

Opracowała

Aleksandra Andrzejewska

 

Aleksandra Czerwińska-Nowak
Aleksandra Czerwińska-Nowak
Absolwentka wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Przez cztery lata pracowała na tej uczelni jako asystent w Katedrze Warzywnictwa zajmując się tematyką technologii uprawy grzybów jadalnych i warzyw. W 2008 roku dołączyła do zespołu miesięcznika „Warzywa”. Specjalizuje się w zagadnieniach dotyczących doboru odmian warzyw ich uprawy oraz przechowywania i przygotowania do sprzedaży.

ZOSTAW KOMENTARZ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu.
Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.
Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!

Polityka Prywatności

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Najpopularniejsze artykuły

Polecamy

INNE ARTYKUŁY AUTORA

ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

warzywa siarkopol nawożenie nasiona
tunele przymrozki folia

NEWSLETTER

Warzywniczy newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu WARZYWA.pl