Niedobór siły roboczej, coraz bardziej nasilający się problem, odczuli producenci z Wielkiej Brytanii. Brak wystarczającej ilości pracowników zmusił ich bowiem do pozostawienia ogromnych ilości warzyw i owoców na polach, które na ten moment gniją… Ile wynoszą straty?
W obecnych czasach, kiedy dostępność żywności jest bardzo istotną kwestią, przykro jest widzieć, że ogromne ilości warzyw i owoców gniją na polach… Realia są jednak dość przytłaczające, a znalezienie i opłacenie wystarczającej ilości pracowników stanowi niemałe wyzwanie. Szczególnie mocno odczuli to rolnicy z Wielkiej Brytanii, którzy zostali zmuszeni do porzucenia swoich upraw.
Zgodnie z przeprowadzoną ankietą, pierwsza połowa roku bieżącego przyniosła straty rzędu 22 milionów funtów. Warto jednak zaznaczyć, że badanie obejmowało zaledwie jedną trzecią producentów. Można więc wyliczyć, że wszyscy rolnicy razem wzięci zostali zmuszeni do pozostawienia plonów o łącznej wartości ponad 60 milionów funtów…
W obliczu rekordowo wysokich kosztów produkcji to niewątpliwie tragedia dla brytyjskich producentów. Nakłady poświęcone na utrzymanie upraw w należytym ładzie były niezwykle wysokie. Pomijając ogólne koszty, z którymi należy się liczyć, pozostają obciążenia wywołane obecną suszą. W aktualnym sezonie Wielka Brytania odnotowała bowiem najsuchszy lipiec od 1935 roku, co ograniczało produkcję w dość znaczącym stopniu i wymagało od rolników dodatkowej pracy oraz zobowiązań.
Przedstawiona sytuacja wpływa jednak negatywnie nie tylko na producentów. Ogromne ilości pozostawionej na polach żywności odbiją się także na konsumentach. Niższa podaż krajowych produktów momentalnie znajdzie odzwierciedlenie w wyższych cenach na sklepowych półkach, co przy zwiększonych kosztach życia jest bardzo negatywnym zjawiskiem.
Pozyskanie pracowników okazuje się być coraz trudniejszym wyzwaniem. Szeroka konkurencja ze strony innych sektorów skutecznie się do tego przyczynia… Producenci nie mogą zaoferować bardziej korzystnych warunków, gdyż uzyskiwane przez nich wynagrodzenie, mimo zwiększonych kosztów, często okazuje się być na podobnym poziomie, co w latach ubiegłych. Ma to odzwierciedlenie w decyzjach rolników, którzy niestety dość często rezygnują z upraw. Świadczą o tym chociażby prognozy producentów z Wielkiej Brytanii, którzy w przyszłym sezonie przewidują spadek produkcji o kolejne 4,4%.
Źródło: east-fruit.com