5 sierpnia firma Enza Zaden, wraz z firmami Yara Ponad oraz Bio Agris zorganizowały spotkanie na polu Damiana Sęka w Racicach k. Kruszwicy.
Na poletkach pokazowych zaprezentowano cztery odmiany cebuli z oferty Enza Zaden – dwie w typie Rijnsburger – Novista F1 oraz Teon 813 F1, mieszańca Bonus F1 w typie japońskim (do przechowywania do początku stycznia) oraz Medusa F1 w typie japońsko-hiszpańskim (do przechowywania do końca stycznia).
Piotr Pietrzak z firmy Enza Zaden podkreślił, że jest to bardzo trudny sezon do uprawy cebuli. W tym rejonie u wielu producentów cebule były porażone przez różowienie korzeni. Specjalista wyjaśniał, że rozwojowi tego patogenu sprzyja wysoka temperatura gleby (powyżej 24°C), a takie warunki panowały w tym roku już od kwietnia. Ponadto po opadach deszczu na cebuli masowo wystąpił mączniak rzekomy cebuli.
W Holandii również występowały upały, jakie wcześniej nie były spotykane, cebule na ich polach są porażone przez choroby i nie dorastały, tak, jak w latach sprzyjających jej uprawie. Podobna sytuacja była w Hiszpanii. Niestety trzeba pamiętać, że rynek cebuli jest rynkiem globalnym i nie wiadomo, jaki towar może do nas dotrzeć z Ameryki Południowej.
Odmiana Bonus F1 tym roku z powodu wysokich temperatur ma słabe ulistnienie. Lepiej poradziła sobie w tych trudnych warunkach odmiana Medusa F1, która ma silniejszy system korzeniowy. Do długiego przechowywania promujemy dwie nowe odmiany Novista F1 oraz Teon 813 F1. Z nowości odmianowych przedstawiciel firmy informował o odmianie Teon 502 F1 o czerwonej łusce, nadającej się do przechowywania.
Wojciech Kopeć z firmy Yara Poland przypomniał, że podstawą nawożenia powinna być analiza gleby wykonana najlepiej po żniwach, metodą ogrodniczą. Specjalista informował, że na podstawie tych wyników może pomóc przygotować zalecenia pod uprawę warzyw. Cebula jest wrażliwa na chlorkową formę potasu. Sól potasowa wysiewana jesienią, z nadzieją, ze chlorki zostaną wypłukane, nie zawsze się sprawdza, dlatego nie warto ryzykować tego sposobu nawożenia. Specjalista zalecał przedsiewne stosowanie nawozu bezchlorkowego YaraMila Complex z unikalną formą fosforu stymulująca szybki rozwój korzeni. Informował, że w tym sezonie z punktu nawozowego brakowało u cebuli szczypioru, rośliny miały słaby wigor i nie miały z czego dorosnąć. Zalecaliśmy m.in. dolistne dokarmianie nawozem Kristalon Zielony o zrównoważonym składzie (NPK 18-18-18 + mikroskładniki), ale dopiero gdy rośliny miały wykształconych kilka liści. Do zabiegów fungicydowych polecał on dodatek nawozu Kristaleaf Foto zawierający: azot, fosfor, potas magnez, siarkę, żelazo i molibden. Specjalista podkreślał zalety dokarmiania cebuli magnezem (który wzmacnia najstarsze liście).
O sposobach ochrony cebuli przed patogenami mówił Szymon Cieśliński z firmy Bio Agris. Rekomendował on preparat Polyversum WP w celu zapobiegania różowieniu korzeni na cebuli. Przypomnę, że w ubiegłym roku praktycznie nie było problemu z chorobami wywoływanymi przez Phoma i Fusarium, a w tym roku ich występowanie było wczesne i bardzo intensywne. Bardziej porażały plantacje nienawadniane, ale widziałem uprawy nawadniane i prawidłowo nawożone, a mimo to nasilenie chorób było bardzo duże. W przypadku stosowania Polyversum WP chciałbym zwrócić uwagę, że należy zadbać o czysty opryskiwacz. Jeśli wcześniej wykonano zabieg fungicydowy, samo umycie zbiornika wodą nie wystarczy, trzeba zastosować odpowiednie środki. Zabieg należy wykonać rano lub wieczorem, a najlepiej w nocy. Po oprysku warto pole zdeszczować dawką 5 mm. Ochrona powinna być rozpoczęta gdy cebula ma 3, 4 liście. Dawka preparatu, to 150 g/ha. Ilość wody do zabiegu 600–800 l/ha, a nawet 1000 l wody, żeby zarodki dostały się do gleby, oprysk grubokroplisty lub rozpylaczami od RSM-u – zalecał Szymon Cieśliński.
Więcej na łamach miesięcznika Warzywa
Zapraszamy do galerii:
Tekst i zdjęcia Aleksandra Andrzejewska
