• rosafert agrosimex gleba
  • belem agrosimex marchew ziemniaki

yara ogólna nawożenie warzywa

Seminis predazzo kalafior

basf signum schoroby rabat BeneFito

Hazera baner

pnos odmiany warzywa

yara ogólna nawożenie warzywa

Seminis predazzo kalafior

basf signum schoroby rabat BeneFito

Hazera baner

pnos odmiany warzywa

Bayer Velum Prime - baner

rizocore zaprawianie bleba biocont
AktualnościCła i podatki na ukraińskie towary zniesione. Czy produkty zaleją nasz rynek?

Cła i podatki na ukraińskie towary zniesione. Czy produkty zaleją nasz rynek?

W czwartek 19 maja Ukraina otrzymała zielone światło ze strony Parlamentu w kierunku szerszego otwarcia europejskich rynków na tamtejsze produkty. W celu wsparcia ukraińskiej gospodarki posłowie poparli roczne zawieszenie ceł importowych UE na cały ukraiński eksport. Jak może wyglądać to w praktyce?

Wprowadzone przepisy zniosą w pełni cła importowe na produkty przemysłowe, cła wwozowe na owoce i warzywa, a także cła antydumpingowe i środki ochronne na import stali na okres jednego roku. Stosunki między UE a Ukrainą reguluje umowa stowarzyszeniowa. Objęta umową pogłębiona i kompleksowa strefa wolnego handlu od 2016 roku zapewnia ukraińskim przedsiębiorstwom preferencyjny dostęp do unijnego rynku. UE jest najważniejszym partnerem handlowym Ukrainy, odpowiadając za ponad 40% całkowitego handlu towarami w 2021 r. W zamian Ukraina jest 15. największym partnerem handlowym UE, reprezentującym około 1,2% całkowitego handlu UE.

– W obliczu rosyjskiej agresji Ukraina walczy nie tylko o własną wolność i bezpieczeństwo, ale o wolność i bezpieczeństwo całej Europy. Dlatego musimy wspierać Ukrainę na wszystkich szczeblach każdym narzędziem, jakim dysponujemy: nie tylko bronią i sankcjami, ale także naszą siłą handlową. Udzielanie Ukrainie wsparcia, którego potrzebuje do obrony, nie kończy się na polu bitwy; obejmuje to zapewnienie, że ukraińska gospodarka pozostanie prężna i konkurencyjna. Dziś musimy pokazać, że nasze poparcie dla Ukrainy jest absolutne, niezachwiane i nieodwracalne, wdrażając te bezprecedensowe środki liberalizacji handlu. Slava Ukraini! – powiedziała stała sprawozdawczyni ds. Ukrainy Sandra Kalniete.

Wraz z tym pojawiło się wiele obaw ze strony producentów. Sam aspekt pomocy Ukrainie ma swoje uzasadnienie i nikt go nie podważa. Niemniej, większa konkurencja, a także skuteczność kontroli tamtejszych produktów budzi pewne podejrzenia. O czym mowa? Polscy producenci nie mają łatwo, gdyż na rynku jest już ogromna ilość konkurencyjnych towarów z zagranicy. Pojawienie się nowego „gracza”, który zwolniony jest z cła i podatków granicznych to niemały problem.

Producenci obawiają się również bezpieczeństwa importowanych produktów. Krajowe warzywa czy owoce są przecież skrupulatnie badane, czy normy pozostałości nie są przekroczone. Tak samo powinno to wyglądać w przypadku towarów pochodzących z Ukrainy. Skoro przepis wszedł już w życie i krajowi rolnicy tak czy siak będą zmagać się z konkurencją, powinno być to prowadzone na uczciwych warunkach. Oznaczałoby to kontrole ukraińskich produktów przechodzących przez granicę. Jednak czy tak będzie to wyglądać w rzeczywistości?

Prenumerata Warzywa 2024 - baner

Niewątpliwie, wraz z pogłębianiem się więzi pomiędzy UE a Ukrainą, tamtejsze produkty będą coraz bardziej oddziaływać na krajowy rynek. Tak więc, szczególnie istotna wydaje się kwestia wspierania krajowych producentów. Na ten moment zmagamy się niestety z wieloma nieuczciwymi posunięciami sprzedawców, którzy fałszują kraj pochodzenia czy nie dają jasnych informacji skąd pochodzi dany produkt. Z racji pojawiania się coraz to nowszych konkurentów należy przyłożyć do tego szczególną uwagę, by polskie produkty wysokiej jakości nie zaginęły w natłoku ofert a konsument mógł świadomie wybierać jaki produkt chce kupić.

Kolejną bardzo istotną kwestią jest oddziaływanie marketów na handel. Wraz z biegiem czasu to one zaczynają odgrywać główną rolę a małe warzywniaki nie radzą sobie z olbrzymią konkurencją. Tymczasem, w marketach często brakuje jasnych informacji skąd pochodzi dany produkt lub w ofercie jest jedynie zagraniczny zamiennik, podczas gdy krajowi producenci nie mogą sprzedać swoich produktów. A co gorsza, jeśli już uda się im sprzedać, sprzedają je za grosze…

Na tą chwilę zagrożenie ze strony konkurencyjnych warzyw czy owoców z Ukrainy nie jest aż tak duże na wzgląd otaczających warunków. Media niejednokrotnie przekazują, że wiele ukraińskich pół nie zostało obsianych i produkcja jest na znacznie niższym poziomie. Potęgują to zniszczenia wywołane agresją Rosjan a sam transport jest znacząco utrudniony. Tak więc, najbliższy czas nie powinien przynieść masy tamtejszych produktów, które byłyby konkurencją dla krajowych producentów. Niemniej, kto wie jak to będzie wyglądać w przyszłości. Na tą chwilę ułatwienia dotyczące towarów z Ukrainy mają obowiązywać przez rok. Czas pokaże jak rzeczywiście odbije się to na polskim rynku, tak naprawdę nikt nie jest w stanie określić, ile obecnie może wyeksportować Ukraina.

Źródło: europarl.europa.eu


ZOSTAW KOMENTARZ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu.
Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.
Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!

Polityka Prywatności

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Najpopularniejsze artykuły

Polecamy

INNE ARTYKUŁY AUTORA

ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

warzywa siarkopol nawożenie nasiona
tunele przymrozki folia

NEWSLETTER

Warzywniczy newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu WARZYWA.pl