Niejednokrotnie przestrzegaliśmy już przed oszustwami w Internecie. Problem jest jednak wciąż dość zauważalny. Przekonał się o tym młody rolnik, który stracił 16000 zł przy zakupie przyczepy. Warto więc raz jeszcze przypomnieć, że przy tego typu transakcjach powinniśmy zachować szczególną ostrożność.
Jak zauważają policjanci, dzisiejsze zakupy w dużej mierze przeniosły się do Internetu. Zwłaszcza osoby młode śledzą aukcje i też w ten sposób nabywają różne przedmioty. Przede wszystkim nie dajmy się zwieść okazji, pod którą bardzo często kryje się „oszustwo”. Warto również poświęcić kilka chwil po to, aby dowiedzieć się coś więcej na temat sprzedającego. Lepiej stracić trzy niepewne okazje, niż raz dać się oszukać.
W ostatnich dniach do starachowickiej komendy zgłosił się 25-letni mieszkaniec powiatu, który poinformował mundurowych, że padł ofiarą oszustów. Z relacji mężczyzny wynikało, że za pomocą popularnego portalu sprzedażowego zakupił przyczepę. Kilka dni po wpłaceniu blisko 16000 złotych na konto oferenta, kontakt z nim się urwał, a 25-latek nie otrzymał zakupionej przyczepy, ani zwrotu pieniędzy.
Pamiętajmy, że kupując i sprzedając w Internecie możemy stać się ofiarą oszustów. Nie klikajmy w przesłane w wiadomościach linki do płatności oraz czytajmy uważnie SMS-y autoryzacyjne. Jeżeli niefortunnie staniemy się ofiarą tego typu przestępstwa, należy niezwłocznie skontaktować się telefonicznie ze swoim bankiem w celu zablokowania dostępu do rachunku lub karty płatniczej – radzą funkcjonariusze Policji.
Źródło: Policja Świętokrzyska / KPP w Starachowicach