AktualnościGazu z Rosji nie będzie – Putin zakręca kurek

Gazu z Rosji nie będzie – Putin zakręca kurek

Dostępność surowców w sytuacji, w której obecnie znajduje się rolnictwo to bardzo ważna kwestia. Od rozpoczęcia wojny weszło w życie wiele sankcji, które co prawda mają na celu uniezależnienie się od Rosji, jednak w dużym stopniu odbijają się na nas – prostych rolnikach. Tym razem sytuacja wygląda inaczej. To nie Polska, a Rosja zakręciła kurek z gazem.

Koszty produkcji są na rekordowo wysokim poziomie. W ostatnim czasie usłyszeliśmy o embargu na węgiel. Wydawać się mogło, że nie wpłynie to znacznie na ceny i dostępność surowca na rynku, gdyż Rosja zapewniała Polsce stosunkowo niewielką ilość węgla, niemniej, czas pokazał, że nawet tak mała luka będzie nie lada wyzwaniem do uzupełnienia. Tym razem dowiadujemy się, że to gaz będzie surowcem deficytowym.

Zacznijmy od początku – pod koniec marca Władimir Putin zażądał, aby za gaz pochodzący z Rosji, płacono w rublach. Dotyczy to krajów „nieprzyjaznych Rosji” a więc i Polski. W ubiegły piątek minął termin a Gazprom poinformował PGNiG, że od środy dostawy w ramach kontraktu jamalskiego zostaną całkowicie wstrzymane. Tak też się dzieje, spółka odmówiła wcześniej płatności w rublach, a już teraz poziom przesyłanego surowca w poszczególnych punktach spadł do zera.

Tak więc, gazu z Rosji nie będzie. Przyjrzyjmy się jak wpłynie to na polski rynek, a konkretniej – ceny. Pierwszą kwestią, która rzuca się w oczy są oczywiście ceny nawozów. Od długiego czasu zmagamy się z ich wysokim poziomem. Wydawać się mogło, że problem powoli zanikał. W najnowszym cenniku Grupy Azoty stawki nawozów azotowych spadły a co więcej – zostały wprowadzone dopłaty. Niemniej czy w takim przypadku możemy być spokojni? Przypomnijmy, że sama spółka deklarowała, że wysokie ceny surowca wynikają z drogiego gazu, który jest głównym surowcem przy produkcji…

Idąc dalej – to niestety nie koniec problemów. Każdy, kto używał gazu do ogrzewania, również może spotkać się z wyższymi kosztami. Co prawda, od października ma zostać uruchomiony gazociąg Baltic Pipe, jednak do tego czasu będziemy zmuszeni zaopatrywać się z innych źródeł.

Prenumerata Warzywa 2024 - baner

Co na to rząd? Podobnie jak w przypadku, gdy to węgiel został objęty sankcjami, tak i teraz, rząd deklaruje, że dostępność surowca nie zostanie zachwiana. Premier Morawiecki informuje, że Polska będzie pozyskiwać gaz ze wszystkich możliwych kierunków, a także korzystać z zapasów, które wynoszą na ten moment 76 proc. pojemności magazynów. Niemniej, to czas pokaże czy rzeczywiście tak będzie. Dla przykładu – w przypadku węgla zapewnienia zderzyły się z negatywną opinią ekspertów.

Warto wspomnieć, że doniesienia o wstrzymaniu dostaw z Rosji odbiły się również w notowaniach polskiej waluty – względem innych walut jest ona na najniższym poziomie od marca. W godzinach wieczornych (26 kwietnia) notowania dolara dobiły do 4,44 zł, natomiast euro do 4,72 zł. Na ten moment kurs nieustannie rośnie.

Źródło: bankier.pl


ZOSTAW KOMENTARZ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu.
Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.
Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!

Polityka Prywatności

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Najpopularniejsze artykuły

Polecamy

INNE ARTYKUŁY AUTORA

ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

warzywa siarkopol nawożenie nasiona
tunele przymrozki folia

NEWSLETTER

Warzywniczy newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu WARZYWA.pl