Zmniejszająca się podaż krajowych pomidorów w okresie zimowym spowodowała napływ szerokiej gamy produktów z zagranicy. Warto jednak pamiętać, że koszty produkcji w każdym kraju są inne… Obecność alternatywnych pomidorów z importu ograniczyła z tego względu możliwości krajowych producentów, dla których owe koszty są zdecydowanie większe.
Departament Analiz Ekonomicznych opublikował pod koniec roku 2022 analizę rynków rolnych. Wśród zamieszczonych informacji możemy dostrzec wzmiankę, która tyczy się pomidorów. Jak się okazuje, listopad przyniósł spadek dynamiki wzrostu cen na owym rynku. Warto tutaj zaznaczyć, że zjawisko to jest wyjątkowo niekorzystne dla krajowych producentów. Z czego to wynika? Koszty uprawy pomidorów w Polsce w okresie zimowym są bowiem niebywale wysokie. Powodem takiego stanu rzeczy jest rzecz jasna konieczność dogrzewania i doświetlania szklarni, co z uwagi na problemy z dostępnością oraz kwestie wysokich cen surowców stanowi niemałe wyzwanie.
Mimo wyżej wspomnianych kwestii, dynamika wzrostu cen w listopadzie spowolniła w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Wyniosła bowiem 22% r/r, gdzie w październiku wynosiła 39% r/r. Taki stan rzeczy, według analizy PKO Banku Polskiego, przyczynił się również do spadku inflacji warzyw. W październiku kształtowała się ona bowiem na poziomie 17% r/r, natomiast w kolejnym miesiącu spadła do 15,4% r/r. Z uwagi na rekordowo wysokie koszty produkcji sytuacja powinna przedstawiać się zupełnie w inny sposób. Wyższe obciążenia produkcyjne wymagają wyższego wynagrodzenia, gdyż tylko tak producenci będą w stanie utrzymać opłacalność i produkcję w przyszłych latach. Niestety…
Zmniejszająca się podaż krajowych pomidorów, gdyż niewielu producentów zdecydowało się podjąć ryzyko i rozpocząć produkcję w okresie zimowym, spowodowała napływ znaczącej ilości produktów z zagranicy. Mowa o szerokiej gamie różnych typów pomidorów z Maroka, Turcji, Hiszpanii czy Beneluksu. Według informacji podanych przez MRiRW, ceny owych produktów na rynkach hurtowych w listopadzie były niższe o 3,8% od krajowych. Warto jednak nieco bardziej skupić się na tej różnicy… Pomidory importowane z Maroka oraz Turcji osiągały i wciąż osiągają w praktyce zdecydowanie niższy od wspomnianego pułap cenowy. Nieco mniej zauważalne jest to w przypadku chociażby Hiszpanii. Niemniej…
Eksperci zaznaczają, co jest bardzo istotnym faktem, że w krajach Europy Zachodniej koszty produkcji mogą być znacznie mniej odczuwalne dla producentów z uwagi na uwarunkowania klimatyczne. W ramach przykładu, ceny pomidorów w Hiszpanii okazały się niższe w listopadzie o 15% względem średniej z ostatnich 5 lat. Wspomniane uwarunkowania klimatyczne mają jeszcze większe znaczenie w odniesieniu do produktów z Maroka czy Turcji. Wszystko to umożliwia sprzedaż po znacznie niższych cenach. Wysoka podaż owych produktów wpływa jednak niekorzystnie na polskich producentów. Tańsza alternatywa z importu uniemożliwia bowiem uzyskanie wyższego wynagrodzenia, co widoczne jest w danych tyczących się dynamiki wzrostu cen.
