Wyjątkowo trudna sytuacja w rolnictwie, niekontrolowany napływ zbóż z Ukrainy i wiele, wiele więcej… Wszystko to stawia opłacalność produkcji pod niemałym znakiem zapytania. Prezydium NSZZ RI „Solidarność” ogłosiło z tego względu pogotowie strajkowe i zaplanowało ogólnopolski protest rolników.
Nie jest tajemnicą, że już przez niemal rok sytuacja w rolnictwie jest nadzwyczaj trudna. Koszty wszelkich surowców wzrosły na niewyobrażalny wcześniej poziom, natomiast ich dostępność niejednokrotnie została zachwiana. Na tym się jednak nie kończy… Producenci napotykają wiele problemów w kwestii sprzedaży wytworzonych plonów. Ogromny wpływ ma na to obecność zagranicznych produktów. Niejednokrotnie bowiem import zalewał nasz rynek w momencie, w którym krajowi rolnicy mogli pokryć istniejące zapotrzebowanie. Tyczy się to zarówno warzyw, jak i wspominanych przez NSZZ RI „Solidarność” zbóż…
W minionym miesiącach wiele organizacji rolniczych czy też samych rolników nie raz zwracało się w stronę rządzących, aby Ci podjęli stosowne działania i przyczynili się do poprawy sytuacji w rolnictwie. Niestety… Warunki nie uległy polepszeniu, a w niektórych przypadkach wręcz przeciwnie. Prezydium Rady Krajowej NSZZ RI „Solidarność”, dostrzegając problem związany z produkcją i sprzedażą płodów rolnych, ogłosiło z tego względu pogotowie strajkowe i zaplanowało ogólnopolski protest rolników, który będzie miał miejsce 17 stycznia 2023 roku.
Dnia 16 grudnia 2022 roku Prezydium Rady Krajowej NSZZ RI „Solidarność” podjęło uchwałę w sprawie ogłoszenia pogotowia strajkowego jednocześnie ustalając termin Ogólnopolskiego Rolniczego Protestu Solidarności RI na dzień 17 stycznia 2023 roku. Sytuacja gospodarcza w rolnictwie przechodzi kryzys spowodowany między innymi niekontrolowanym napływem zbóż z Ukrainy, co zagraża dalszemu funkcjonowaniu gospodarstw rodzinnych w Polsce. Dlatego zgodnie ze Statutem Związku podejmujemy działania w obronie polskich rolników – przekazuje NSZZ RI „Solidarność”.
NSZZ RI „Solidarność” zaznacza co prawda, że jednym z głównych powodów protestów jest sytuacja na rynku zbóż, niemniej… Import nie raz dał odczuć się również producentom warzyw. Mowa chociażby o napływie znaczącej ilości papryki w momencie, gdy sezon na krajowe warzywo już się rozpoczął. Przykładów w tej kwestii istnieje bardzo dużo. Nieco bardziej zaostrzona kontrola ilości napływających z zagranicy produktów rolnych mogłaby przyczynić się więc do poprawy sytuacji nie tylko na rynku zbóż. Nie wspominając o pozostałych kwestiach, które wymagają pilnej interwencji…
Szczegóły protestu zostaną przedstawione już wkrótce.
Źródło: solidarnoscri.pl