Ceny, które otrzymujemy w ramach wynagrodzenia, coraz bardziej odbiegają od akceptowalnych norm. Zdarza się, że stawki już na początku sezonu nie pokrywają naszego wkładu, a z czasem spadają jeszcze bardziej. Tyczy się to zarówno warzyw sprzedawanych na rynkach hurtowych, jak i tych do przetwórstwa. Nie możemy godzić się na taki stan rzeczy. Szanujmy swoją pracę!
Ceny warzyw, a także rosnące koszty produkcji to tematy, które w ostatnim czasie nabrały szczególnego znaczenia. Jadąc na rynek hurtowy można przeżyć niemały szok spowodowany bardzo niskim wynagrodzeniem dla rolników. Uwagę na to zwraca jeden z producentów, z którym rozmawialiśmy. Mimo, że szczyt podaży polskich, młodych warzyw jest dopiero przed nami, ceny już teraz są bardzo niskie. Co będzie później? Oddamy je za darmo?
– W dzisiejszych czasach mało kto może powiedzieć, za ile konkretnie wyprodukował dane warzywo. Wśród rolników brakuje jedności i sami tak naprawdę obniżamy sobie wzajemnie ceny. Pośrednicy mają nad nami tą przewagę, że wiedzą, ile kosztował ich zakup danej ilości produktu. Wiedzą za ile mogą go sprzedać i będą podejmować takie działania, by na tym nie stracić. Tymczasem, wielu z nas nie liczy dokładnie, ile powinniśmy zażądać od klienta. Ceny są co prawda ustalane przez rynek, niemniej, powinniśmy szanować swoją pracę i nie sprzedawać ich po kosztach. Musi być to jednak wspólna decyzja. Wielu z nas ma bardzo napięty grafik, przez co nie może sobie pozwolić na kilkunastogodzinne wyjazdy na rynki i gdy natrafi się okazja sprzedaje produkt znacznie taniej. To niestety obniża ceny pozostałym – zwraca uwagę jeden z producentów na rynku.
Musimy wszyscy szanować swoją pracę i trzymać się wyższych cen, bo to co teraz widzimy na rynku jest nie do opisania. Polskie młode ziemniaki osiągają już ceny 1,50/2,00 zł za kilogram, a wciąż ich przybywa… W szczycie sezonu nie poradzimy sobie z kosztami. Ten sam schemat powtarza się niestety co roku i to samo tyczy się warzyw, które trafiają do przetwórni. Kilka lat produkujemy za bezcen, by w jednym sezonie, gdy wielu z nas zaczyna mówić o rezygnacji z upraw, przetwórnie się „zlitowały” i zmniejszyły swoje marże, a tym samym zwiększyły wynagrodzenie dla rolników. Musimy skrupulatnie liczyć to, ile kosztuje nas wyprodukowanie jednego kilograma danego warzywa. Musimy trzymać się tych cen i szanować swoją pracę.
Ilość uprawianych warzyw zwiększa się z roku na rok. Produktów będzie coraz więcej i niestety musimy zacząć podchodzić do tej kwestii bardziej racjonalnie. Nie możemy już opierać swojej produkcji tylko i wyłącznie na rynkach hurtowych. Sadząc warzywa powinniśmy mieć na względzie to, gdzie je sprzedamy i szukać rozwiązania już na samym początku. Wraz z tym musimy mieć wiedzę, ile kosztowało nas wyprodukowanie danej ilości warzywa, by sprzedać je z zyskiem. Nie możemy być w pełni uzależnieni od woli innych, bo każdy chce dla siebie jak najwięcej…
Co o tym sądzicie?
