Chociaż w niektórych rejonach wydaje się, że opadów było pod dostatkiem, nad Polskę nadciąga widmo suszy. Na Ziemi Łódzkiej, Kujawach oraz na północy kraju możliwa jest dotkliwa susza. Poziom wód gruntowych gwałtownie spadnie.
Za nami podział pogodowy, który na wschodzie i południu kraju przynosił dostatek opadów, zaś na północy postępującą posuchę. Obecnie susza rolnicza rozwinęła się w pasie od okolic Łodzi po północ i wschód Łódzkiego, Kujawy, wschodnią, środkową, północną Wielkopolskę, północne i zachodnie Mazowsze, całe województwo Warmińsko Mazurskie, Pomorskie, Zachodniopomorskie oraz na południu i północy Ziemi Lubuskiej.
Miejscami nie padało od 5 tygodni, a według prognoz brak opadów może łącznie wynieść nawet 7 tygodni.
Susza rolnicza stopniowo obejmować będzie inne regiony, ponieważ brak jakichkolwiek opadów prognozowany jest już dla całego kraju na bardzo długi czas. Podczas gdy wyżej wymienione regiony już pod koniec tego tygodnia wejdą w kolejny etap suszy – suszę hydrogeologiczną to na wschodzie, wschodzie i południu Mazowsza, Wielkopolsce, Ziemi Lubuskiej pojawi się susza rolnicza. W kolejnym tygodniu bez opadów susza obejmie już całą Polskę natomiast na zachodzie, północy i w centrum obejmie ona już wszystkie możliwe poziomy.
O tej porze roku na próżno szukać w historii tak długiego niedostatku opadów w okresie najdłuższych dni w roku z czym wiąże się również największe parowanie.
Widmo suszy dotyczy nie tylko Polski, ale całego pasa od okolic Moskwy po Wyspy Brytyjskie.