AktualnościNietypowy rok dla producentów ziemniaków

Nietypowy rok dla producentów ziemniaków

Aktualny rok jest nietypowy pod wieloma względami… Tyczy się to zarówno zmian w podejściu konsumentów, utrudnień w transporcie międzynarodowym, jak i różnic w wielkości produkcji. Wiele wskazuje jednak na to, że polscy producenci mogą liczyć na sprzyjające warunki w handlu.

W roku bieżącym wyprodukowanie kilograma danego warzywa jest znacząco droższe. Aspekt ten daje się we znaki zarówno producentom, jak i konsumentom. Rolnicy, aby utrzymać ciągłość produkcji, starają się bowiem uzyskiwać nieco wyższe stawki. W rzeczywistości ich wzrost nie jest jednak adekwatny do wzrostu kosztów. Co więcej… Konsumenci, odczuwając nieustannie rosnącą inflację, kierują się w stronę tańszych produktów. Najważniejsza nie jest już jakość… Aktualnie liczy się jedynie niska cena.

Kluczowe okazują się również utrudnienia w transporcie. Koszty paliwa oraz energii wzrosły do niespotykanych wcześniej poziomów, co przekłada się na ograniczoną lub nawet wstrzymaną wymianę handlową z dotychczasowymi partnerami. Wielu polskich producentów cieszy się jednak z owego stanu rzeczy. W ubiegłych latach dość przykrym zjawiskiem był bowiem import szerokiej gamy ziemniaków z zagranicy, który ograniczał ich możliwości sprzedażowe. Na ten moment na rynku występuje jedynie młody ziemniak cypryjski. Mechanizm działa jednak w obie strony, przez co polscy eksporterzy również skazani są na dodatkowe opłaty przy sprzedaży zagranicznej.

Nawiązując do powyższego, podejście konsumentów oraz koszty transportu mogą być kluczowe w nadchodzącym okresie. Zbiory w Holandii, skąd ziemniaki często trafiały na polski rynek, okazały się znacznie wyższe w aktualnym roku. Tak więc, tamtejsi producenci będą szukać rynków zbytu, co mogłoby z kolei przyczynić się do znaczącego wzrostu podaży i spadku cen. Według tamtejszego urzędu statystycznego, zbiory ziemniaków w Holandii wyniosły 3,9 mln ton, czyli o 19,4% więcej niż w ubiegłym roku. Średnie plony szacowane są na poziomie 51,3 t/ha, co jest wynikiem lepszym o 9,9%.

Warto jednak spojrzeć szerzej… Produkcja ziemniaków w Niemczech, Francji, Holandii, Belgii, Polsce, Hiszpanii, Czechach i Portugalii wynosi 36,6 mln ton. Oznacza to spadek o 9,7% względem poprzedniego roku. W wielu krajach kluczowa okazała się bowiem dotkliwa susza, która znalazła odzwierciedlenie w zdecydowanie gorszych zbiorach. Największy spadek wśród wymienionych krajów odnotowano właśnie w Polsce. Zbiory spadły o 14,6% do 6,05 mln ton, co jest rekordowo niskim pułapem. Idąc dalej, Hiszpania i Portugalia również odnotowały najniższe zbiory, a zbiory w Czechach są najniższe od 2018 roku.

Prenumerata Warzywa 2024 - baner

Uwzględniając powyższe, eksporterzy najprawdopodobniej będą kierować się w stronę rynków, na których wystąpił spadek produkcji. Warto jednak pamiętać, że Polska jest jednym z największych producentów ziemniaków w UE. Biorąc pod uwagę wysokie koszty transportu, które podbijałyby cenę importowanego produktu do znacznie wyższego poziomu niż krajowe warzywo, polscy producenci będą mogli cieszyć się w nadchodzących tygodniach brakiem konkurencji lub jej ograniczoną ilością. Tak jak wspominaliśmy, konsumenci kierują się w stronę tańszych rozwiązań, przez co sprowadzenie drogiego zamiennika byłoby zwyczajnie nieopłacalne. Dopiero w momencie, gdy długie przechowywanie wpłynie znacząco na jakość krajowych ziemniaków, możemy spodziewać się napływu importu.

Źródło: agronewscastillayleon.com


ZOSTAW KOMENTARZ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu.
Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.
Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!

Polityka Prywatności

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Najpopularniejsze artykuły

Polecamy

INNE ARTYKUŁY AUTORA

ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

warzywa siarkopol nawożenie nasiona
tunele przymrozki folia

NEWSLETTER

Warzywniczy newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu WARZYWA.pl