Wczoraj, podczas spotkania przedstawicieli największych organizacji rolniczych w naszym kraju zawiązany został komitet strajkowy, który wystosował do rządu trzy postulaty. Rzecznik prasowy zawiązanego komitetu – Marek Miśko (dyrektor generalny Związku Polski Przemysł Futrzarski) ogłosił, że organizacje rolnicze domagają się:
- Wstrzymania prac nad wprowadzeniem “Piątki dla zwierząt” oraz zakazu procedowania jakiejkolwiek ustawy o rolnictwie, która miałaby wpływ na jego kształt, ograniczenie rynków i ograniczenie wpływów do polskiego budżetu i polskich gospodarstw z tego tytułu do końca pandemii;
- Odwołania nowego ministra rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorza Pudy
- Przeprosin od Jarosława Kaczyńskiego dla rolników oraz mieszkańców miast, których dotykają protesty rolnicze.
W przypadku niespełnienia tych postulatów komitet strajkowy zapowiada, że sięgnie do tradycji protestów rolniczych. Jednocześnie Marek Miśko potwierdził, że odbędzie się manifestacja zapowiadana na 13 października. Na ulicach Warszawy ma zgromadzić się kilkadziesiąt tysięcy rolników.
Komitet strajkowy podczas trwania pandemii nie podejmie żadnych rozmów, ponieważ “każde wypowiedziane słowo przez polityków ma ogromny wpływ na to co dzieje się na naszych rynkach, na ceny skupu mięsa czy też zbóż.