Polski por musi liczyć się z zagraniczną konkurencją. Czy możemy spodziewać się znacznych różnic w podaży i cenach, w najbliższych miesiącach?
Były lata, w których por był znacznie droższy ze względu na jego niską ilość spowodowaną niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi. Jednak w tym roku, w większości uprawy się udały, o czym świadczy jego dostateczna podaż na rynku hurtowym w Broniszach. Na jakim poziomie plasują się ceny?
Cena polskiego pora oscyluje na poziomie około 2,50-3 zł za kilogram. Warto jednak wspomnieć, że mniej więcej od dwóch miesięcy na rynku możemy spotkać się z jego importowaną konkurencją. Jest nią por flandryjski. W zależności od kalibru ceny belgijskiego zamiennika są na poziomie 2,65-3,25 zł. Jakich zmian na rynku możemy się spodziewać?
Przeczytaj także: Por – sięgnij po więcej: plon-jakość-zysk! – Zapis z webinarium z dnia 2.02.2022 r. [VIDEO]
Większych zmian podażowych nie będzie. W miarę upływu czasu cena będzie miała tendencję wzrostową, aż do początku maja, kiedy zaczną pojawiać się młode zamienniki. Mowa o stopniowym wzroście cen wraz ze spadkiem podaży na rynku.
Warto zwrócić uwagę na przewagę pora belgijskiego nad polskim. Ze względu na panujący w Belgii łagodniejszy klimat, tamtejsze warzywo jest przywożone na rynek prosto z pola. Maksymalnie 10 dni od wykopania trafia do sprzedaży. Jest na bieżąco wykopywany i nie ma potrzeby przechowywania. W Polsce natomiast, ze względu na mróz, musiał zostać wykopany pod koniec listopada i pochodzi z przechowalni. Z tego względu jest on odrobinę „chudszy” w porównaniu z belgijskim konkurentem.