Trwa cykl spotkań premiera Mateusza Morawieckiego z rolnikami. Premier zapowiedział wczoraj, że od stycznia wyrównane zostaną dopłaty do poziomu europejskiego, a polski rolnik będzie miał nie gorsze warunki niż rolnik francuski, niemiecki. Nie brakuje sceptyków, bo takie obietnice pojawiają się już od kilku lat…
Premier Mateusz Morawiecki odwiedził wczoraj Brańsk, gdzie poruszył temat dopłat. Jeden z uczestników zapytał, jaka przyszłość czeka rodzinne gospodarstwa i co można zrobić, aby młodzi ludzi chętniej zostawali na wsi i prowadzili gospodarstwa swoich rodziców.
Zdaniem Mateusza Morawieckiego sednem ich polityki jest opłacalność rolnictwa, a dowodem ma być właśnie zrównanie dopłat. (…) – Najlepszym dowodem niech będzie to, że już od stycznia przyszłego roku wyrównamy poziom dopłat. A więc jedna z naszych obietnic, które złożyliśmy podczas Kongresu Polskiej Wsi zostanie zrealizowana. Wyrównamy, a nawet przekroczymy średni poziom dopłat dla rolnika do hektara w porównaniu do średniego poziomu dopłat w Unii Europejskiej – zapewnił.
Jak podkreślał Premier, polski rolnik będzie miał nie gorsze warunki niż rolnik francuski, niemiecki i to licząc w euro.
Co o tym sądzicie? Obietnice dojdą w końcu do skutku?