Prezes PGG o możliwych brakach węgla i wysokich cenach

Dostępność węgla – nadzwyczaj istotna kwestia. Jeszcze przed wprowadzeniem przepisów o zakazie importu surowca z Rosji, na niektórych składach mogliśmy spotkać się z brakami. Teraz, gdy embargo wchodzi w życie, może być znacznie gorzej. Z czym trzeba się liczyć?

Jak podaje Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej dla Business Insider – PGG maksymalnie zwiększa produkcję, aby zaspokoić odbiorców. Jednak znaczące i trwałe zwiększenie wydobycia, tak jak importu, nie jest możliwe z dnia na dzień. Wyjaśnia, że ilość surowca na rynku będzie mniejsza i odbije się to na konsumentach. Szczególnie biorąc pod uwagę, że ceny już teraz są bardzo wysokie.

Należy pamiętać, że nie tylko Polska staje przed wspomnianym problemem. Wiele krajów, które były w znacznie większym stopniu uzależnione od rosyjskiego surowca również będzie szukało alternatywnych źródeł dostaw. Tak więc, zawarcie nowych kontraktów wymaga bezzwłocznego działania a także pokonania ograniczeń w dostawach.

Co więcej, dowiadujemy się, że znaczące i trwałe zwiększenie wydobycia węgla w polskich kopalniach, podobnie jak zwiększenie importu, nie jest możliwe z dnia na dzień. Efekty zobaczymy dopiero po kilku miesiącach a przed tym wymagana jest dokładna analiza zapotrzebowania na rynku.

Na składach węgla ceny doszły do kosmicznych poziomów – za tonę ekogroszku trzeba zapłacić nawet 2,5-3 tys. zł – na stronie internetowej PGG można go kupić po cenach, jakie są przy kopalniach, a więc maksymalnie około 1 tys. zł/t – informuje prezes PGG.

Tutaj należy uwzględnić, że to pod wpływem Komisji Europejskiej wiele krajów Europy tak silnie uzależniło się od surowców pochodzących z Rosji. W obliczu wprowadzanych sankcji, UE nie ma możliwości zapewnić innych źródeł energii a to wpływa z kolei na nieustannie poddawaną do dyskusji dostępność poszczególnych surowców a także na ich drastycznie zwiększające się ceny. Niemniej, plan odejścia od węgla i przejście na odnawialne źródła energii wciąż jest aktualny.

W ramach podsumowania. Zapewnienia rządu, w których słyszymy, że węgla nie zabraknie, po części są zgodne z prawdą. Niemniej, musimy niestety przygotować się na scenariusz, o którym mówi prezes PGG, a więc – mniejszą dostępność surowca a tym samym, wyższe ceny. Co więcej, koszty energii również wzrosną na wzgląd możliwych korekt (wzrostów cen węgla energetycznego) w kontrakcie pomiędzy PGG i PGE.

Przed nami coraz bardziej niepewne czasy…

Źródło: businessinsider.com.pl

ARTYKUŁY POWIĄZANE

  1. orka ciągnik praca

ZOSTAW KOMENTARZ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu.
Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.
Wpisz swoje imię
Wpisz treść komentarza

Polityka Prywatności