Stal nieznacznie tańsza, czy teraz kolej na maszyny rolnicze?

Fot. Pixabay

Rolnicy i producenci maszyn rolniczych mocno odczuli kryzys związany z wysokimi cenami stali. W ostatnim czasie mówi się o delikatnej korekcie cen stali na światowych rynkach. Ale czy ta sytuacja spowoduje, że maszyny będą tańsze?

Na rynku maszyn rolniczych występują spore turbulencje. Popyt na nowoczesną technikę rolniczą nie słabnie, a z kolei pojawiają się problemy z dostępnością maszyn. Czas oczekiwania na odbiór nowego sprzętu rolniczego trwa od 4-7 miesięcy i w tym przypadku też mogą pojawić się pewne „poślizgi”. Tegoroczna sytuacja na rynku maszyn jest niestandardowa – wysokim podwyżkom cen towarzyszy równie szybko rosnący popyt…

Firmy produkujące maszyny rolnicze stale otrzymują zapytania od rolników, kiedy koszt zakupu maszyn ulegnie korekcie. Na rynku obserwuje się wiele sygnałów, że rolnicy są rozczarowani wysokimi cenami maszyn rolniczych. Jednak należy podkreślić, że ceny m.in. energii, gazu również podrożały, dodatkowo wszelkie podzespoły, komponenty, cała elektronika, sterowniki. Nawet jeśli ceny stali nieznacznie potaniały, to cała reszta jest wciąż droga.

Ruda żelaza jest ważnym metalem przemysłowym. To ważny surowiec do produkcji stali, która jest używana w wielu sektorach, w tym szeroko pojętego rolnictwa. Cenniki maszyn rolniczych raczej nie uległy zmianom i nie stanie się to zbyt szybko. Ruda tanieje przez Chiny, które już zapowiedziały ograniczenie produkcji stali. A ponieważ ten kraj odpowiada za ponad połowę światowej produkcji stali (która jest stopem żelaza z węglem), to taka zapowiedź oznacza, że nie będą kupować tyle rudy, co do tej pory. W ten sposób informacja o chińskich planach działa na rynek w dwóch kierunkach. Jakich: Z jednej strony zbija w dół ceny rudy żelaza, z rekordowo wysokich poziomów. Z drugiej podtrzymuje bardzo wysokie ceny stali. Bo rynek wie, że będzie jej mniej, a i tak cały czas występują problemy z dostawami tego materiału. Oficjalnym powodem ograniczenia produkcji jest chęć zmniejszenia emisji CO2. Chiński przemysł stalowy odpowiada za co najmniej jedną dziesiąta tych emisji. Ale analitycy trochę powątpiewają, czy to jest rzeczywiście prawdziwy powód. Bo Chiny dotąd nie były w światowej awangardzie walki o czystość atmosfery i zapobiegania zmianom klimatu.

Źródło: 300gospodarska.pl, własne

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu.
Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.
Wpisz swoje imię
Wpisz treść komentarza

Polityka Prywatności