W zależności od kraju, sytuacja na rynku cebuli jest bardzo zróżnicowana. Na sektor oddziałuje wiele czynników, a w tym niestety wciąż rosnące koszty produkcji. Niemniej, perspektywy w Europie są dobre – czy to rosnące ceny produktu czy wzrost popytu. Jak to wygląda względem poszczególnych krajów?
Zarówno we Włoszech jak i w Hiszpanii możemy zaobserwować wysokie ceny cebuli. Włoski produkt przechodzi fazę przejściową pomiędzy ostatnimi zapasami produktu krajowego, a początkiem importu. Szczególnie wysoką popularnością cieszy się tamtejsza cebula biała. Podaż spada, a co za tym idzie – cena wzrasta. W przypadku hiszpańskiej cebuli cena jest wyższa o 80 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Niemniej, wiąże się to z wysokimi kosztami i spadkiem wielkości obszaru upraw. Wciąż niskie marże zmuszają producentów do przejścia na bardziej atrakcyjne produkty.
Mówiąc o rynku cebuli w Niemczech możemy dostrzec wzrost popytu na produkt. Jeden z hurtowników twierdzi, że wynosi on 10 proc. w porównaniu do ostatnich kilku lat. Na jednym z rynków importowane warzywo sprzedawane jest za 13 euro (60,45 zł), natomiast krajowe po 11 euro (51,15 zł) za 25 kg. W najbliższym czasie przewiduje się jednak spadek popytu w związku z tym, że rynek przestawi się na towary importowane.
Skutki pandemii są wciąż odczuwalne w Egipcie. Obostrzenia, które wprowadzono negatywnie wpłynęły na handel. Popyt był bardzo niski, a ceny rozczarowujące. Inaczej sprawy wyglądają, jeśli chodzi o Amerykę Północną. Tamtejsi producenci zmagali się z niekorzystnymi warunkami klimatycznymi. To z kolei spowodowało znaczny spadek podaży. Niemniej, popyt zdaje się być wysoki a to oznacza dobre perspektywy na sezon cebulowy.
Ponoszone koszty są szczególnie odczuwalne dla producentów z Peru. Tamtejsze produkty w dużej części trafiają na rynki zagraniczne, 60% eksportu jest kierowane do Stanów Zjednoczonych. Tymczasem, transport cebuli kosztowałby więcej niż sam produkt. Producenci co prawda rozpoczęli sezon, ale martwią się jak sytuacja będzie kształtować się w przyszłości.
Problemy z eksportem napotykają również eksporterzy z Chin. W porównaniu z innymi warzywami, cena cebuli jest na tamtejszych rynkach stosunkowo niska, jednak jeśli chodzi o eksport, widzimy znaczący wzrost stawek spowodowany ogólnym wzrostem kosztów. Niemniej, popyt w kraju jest ogromny a niska cena na rynku tylko go napędza.
Zupełnie odwrotnie sprawy mają się w Australii. Mimo dużego wpływu pandemii, ilość wyprodukowanej cebuli wzrosła a kraj odnotował 23-procentowy wzrost eksportu tego produktu. Francuscy producenci oferują natomiast produkt wysokiej jakości, ale bez większych rozmiarów. Z uwagi na porę roku, ceny delikatnie wzrosły. W najbliższym okresie francuski produkt zastąpi cebula z Egiptu.
Na koniec warto wspomnieć o Holandii. To tamtejsze cebule są często konkurencją na polskich rynkach. Wysokie koszty sprawiają, że zarówno import jak i eksport zdaje się być niski. Tamtejsi eksporterzy zwracają uwagę, że wielu producentów decyduje się przejść na ziemniaki czy zboża, co jest równoznaczne z mniejszym zainteresowaniem uprawą cebuli i tym samym, zapewni mniejszą presję na rynku w przyszłym roku.
Źródło: freshplaza.it