Włochy, Holandia, Niemcy… A gdzie w tym wszystkim Polska?

Importowana rzodkiewka z Włoch

Włochy, Holandia, Niemcy, Polska to kraje pochodzenia rzodkiewki w jednej z sieci handlowych. Szkopuł w tym, że jeszcze nie udało się nam spotkać warzywa od polskich producentów. Na sklepowych półkach nieustannie widzimy import…

Sieci handlowe przejmują rynek w coraz większym stopniu. Za kolorowymi alejkami z produktami kryje się jednak złożona sieć międzynarodowego handlu i dystrybucji. W przypadku wielu warzyw łatwa dostępność przez cały rok może wydawać się dobrodziejstwem, ale brutalna rzeczywistość jest taka, że ​​​​ich import może być szkodliwy dla lokalnych rolników.

Temat importu rzodkiewki poruszaliśmy już niejednokrotnie, niemniej… Nic się w tej kwestii nie zmieniło. Krajowa rzodkiewka na sklepowych półkach to wciąż bardzo rzadko spotykany widok. Zamiast niej widzimy towar z Holandii, Włoch czy jeszcze innego kraju. Pozostaje pytanie… Gdzie w tym wszystkim krajowi producenci? Nikt nie wspiera już lokalnych gospodarstw?

Co warto zaznaczyć, poszczególne kraje cieszą się niższymi kosztami produkcji oraz tańszą siłą roboczą. Markety korzystają ponadto z rabatów, gdyż zazwyczaj sprowadzają ogromne ilości danego warzywa. Ta przewaga pozwala sieciom handlowym oferować produkty po cenach niższych niż lokalni rolnicy. W konsekwencji krajowi producenci są zmuszeni do obniżenia cen lub utracą udział w rynku.

Idąc dalej, popyt na lokalnie uprawiane warzywa, w tym przypadku na rzodkiewkę, spada. Wraz z biegiem czasu konsumenci przyzwyczajają się bowiem do wygody i przystępności cenowej importu. Rolnicy, których dochody opierają się na uprawie rzodkiewki, zostają więc postawieni w trudnej sytuacji, gdyż nie są w stanie sprzedać swoich produktów po konkurencyjnych cenach…

Szczególnie, gdy wprowadzane są promocje. Obecnie cena importowanej rzodkiewki w markecie oscyluje na poziomie 1,50 zł za pęczek przy zakupie dwóch. Wprawdzie cena regularna jest wyższa i wynosi 2,99 zł za pęczek, niemniej… Takowe promocje są niezwykle częstym zjawiskiem. Na korzyść polskich producentów przemawia rzecz jasna jakość, ale wszyscy wiemy, że czasy nie są łatwe i dla wielu liczy się przede wszystkim cena…

ARTYKUŁY POWIĄZANE

  1. Protest rolników w Brukseli
  2. Worki z nawozem
  3. Kontrola PIORiN

ZOSTAW KOMENTARZ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu.
Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.
Wpisz swoje imię
Wpisz treść komentarza

Polityka Prywatności