Na minionej konferencji, w której uczestniczyli minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk oraz komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, oprócz dopłat do nawozów, omówiono również aktualną sytuację w rolnictwie a w tym – kwestię reformy WPR i projektów KPS.
Na podstawie decyzji KE, poza tymczasowymi ramami kryzysowymi, UE umożliwi podjęcie także innych działań mających na celu wsparcie rolnictwa w obliczu trwającego konfliktu zbrojnego w Ukrainie. Są to: uruchomienie rezerwy finansowej i środków krajowych, derogacja przepisów, interwencja na rynku wieprzowiny, przyspieszenie płatności bezpośrednich.
Polscy rolnicy bardzo często mówią, że w obliczu ryzyka zagrożenia bezpieczeństwa żywnościowego z powodu wojny w Ukrainie bardzo istotne jest zawieszenie zakazu uprawy na ugorach. Komisarz Wojciechowski bardzo aktywnie włączył się w te prace, dzięki którym Polska będzie mogła wyprodukować żywność na dodatkowych 4 mln ha. Żywność ta trafi na rynek europejski i będzie wzmacniać nasze poczucie bezpieczeństwa – podkreślił wicepremier Kowalczyk, nawiązując do działania UE polegającego na derogacji przepisów.
Co więcej, jak zauważył wicepremier, obecny kryzys rozpoczął się jeszcze jesienią ubiegłego roku, kiedy nastąpił wzrost cen gazu i w ślad za nim – cen nawozów – oraz kryzys na rynku wieprzowiny. Podkreślił on, że mając narzędzia różnego typu, stworzone w związku z konfliktem zbrojnym, będziemy mogli aktywnie wspierać rolników, a co za tym idzie – także konsumentów. „Zarówno tymczasowe ramy kryzysowe, które pozwalają na wykorzystanie polskiego budżetu, jak i rezerwa kryzysowa UE uzupełniona o środki krajowe na pewno pozwolą na złagodzenie w rolnictwie skutków agresywnej wojny rosyjskiej w Ukrainie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że pewnie wszystkich skutków nie uda się zlikwidować, ale ta ogromna pomoc jest dla rolnictwa ważna”.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy, komisarz Wojciechowski podkreślił wagę reformy WPR i projektów Krajowych Planów Strategicznych. Przypomniał, że reforma w obecnym kształcie została przyjęta przez państwa członkowskie. „Jej częścią jest Zielony Ład i nie należy odchodzić od jego założeń, uzasadniając to kwestiami bezpieczeństwa żywnościowego. Założenia Zielonego Ładu, takie jak dywersyfikacja upraw, dbanie o dobrostan zwierząt czy skrócenie łańcuchów dostaw, są bowiem dla rolnictwa, a co za tym idzie – dla bezpieczeństwa żywnościowego – korzystne” – mówi Wojciechowski.
Komisarz podkreślił zarazem, że Polska jest jednym z pierwszym państw, które przedstawiły swój projekt Planu. Dodał, że wszystkie przekazane do KE projekty będą wymagały modyfikacji. W projekcie polskiego Planu warto, zdaniem komisarza, więcej uwagi poświęcić m.in. kwestiom dobrostanu zwierząt i potencjału rolnictwa węglowego.
Źródło: gov.pl