Wzrost stóp procentowych oznacza dla nas jedno – wyższe raty i odsetki kredytów. Niezależnie czy to kredyt hipoteczny, gotówkowy, ratalny, samochodowy, czy zwyczajny leasing… Tak czy inaczej, zapłacimy więcej.
Polska mierzy się z rosnącą inflacją. W związku z tym Rada Polityki Pieniężnej decyduje się na kolejne podwyżki stóp procentowych. Aktualnie stopa referencyjna wynosi 2,75%. Oznacza to nic innego, jak wzrost rat kredytów. Dla nas rolników z pewnością nie jest to dobra wiadomość. W porównaniu z rokiem 2021 jedna rata w przypadku kredytu wynoszącego 300 tysięcy złotych to nawet dodatkowe kilkaset złotych miesięcznie.
Ponadto ciężej będzie otrzymać finansowanie. Wyższe stopy procentowe oznaczają mniejszą zdolność kredytową. Banki będą oferować nam coraz niższe kwoty kredytów. A nawet jeśli go dostaniemy pozostaje drugi problem – wyższe raty. Ewentualnie w każdej inwestycji będziemy musieli wykazać się większym wkładem własnym. Nie znajdziemy idealnego rozwiązania. Planując kredyt możemy rozdzielić go na większą ilość rat przez co będą one niższe. Jednak wtedy całkowita wysokość kosztów do spłaty może okazać się wyższa.
Z czego wynika podwyżka stóp procentowych? Jest to związane z dążeniem do obniżenia inflacji. Przewiduje się, że mimo to utrzyma się ona w tym roku na podwyższonym poziomie. Jednak w dłuższej perspektywie ma to wpłynąć na jej obniżenie.
Według analityków to nie koniec podwyżek stóp procentowych. Wzrosną one jeszcze bardziej. Przewiduje się wzrost nawet do 4,5% jeszcze w tym roku. Bez wątpienia dla producentów, którzy muszą liczyć się ze spłatą zobowiązań wobec banków to nic miłego. Szczególnie w aktualnej sytuacji. Z jednej strony martwimy się, że koszty produkcji przewyższają nasze zyski, z drugiej zaś dochodzą nam zwiększone raty…
Źródło: businessinsider.com.pl
