W terminie do 18 grudnia 2024 roku na konta 9 tys. rolników, którzy ucierpieli w wyniku wystąpienia do 10 września 2024 roku gradu, deszczu nawalnego, przymrozków wiosennych lub huraganu, trafiło 140 mln zł w ramach pomocy realizowanej z budżetu państwa. Co z pozostałymi producentami ubiegających się o pomoc?
Wsparcie, jak informowała ARiMR, mogli otrzymać producenci rolni, których uprawy zostały zniszczone w wyniku wystąpienia do 10 września 2024 r. gradu, deszczu nawalnego, przymrozków wiosennych lub huraganu. Rolnik, który starał się uzyskać środki finansowe, musiał mieć nadany numer identyfikacyjny w ewidencji producentów i prowadzić działalność w formie mikro-, małego albo średniego przedsiębiorstwa.
W jaki sposób szacowano powstałe straty?
Szkody musiały być oszacowane przez wydelegowaną do tego zadania komisję i wynosić powyżej 30 proc. średniej rocznej produkcji roślinnej w gospodarstwie. Średnia ta mogła została wyliczona z:
- trzech ostatnich lat poprzedzających rok, w którym wystąpiły szkody;
- z pięciu lat z pominięciem roku o najwyższej i najniższej wielkości produkcji.
Wysokość wsparcia
Wysokość pomocy ustalana jest jako iloczyn powierzchni uprawy, na której zgodnie z szacunkami zawartymi w protokole powstały straty i stawki pomocy, która wynosi:
- 3 000 zł/ha – w przypadku strat co najmniej 70 proc. plonów;
- 2 000 zł/ha – w przypadku strat co najmniej 50 proc. i mniej niż 70 proc. plonów;
- 1 000 zł/ha – w przypadku strat co najmniej 30 proc. i mniej niż 50 proc. plonu.
Co z rolnikami, do których wsparcie jeszcze nie dotarło?
Łącznie w naborze wnioski złożyło ok. 12,7 tys. rolników. Obecnie trwa proces wydawania pozostałych decyzji o przyznaniu pomocy. Środki finansowe będą przekazywane na konta producentów w kolejnych dniach. Warto jednak pamiętać, że nie wszyscy rolnicy otrzymają wsparcie za szkody w uprawach wywołane przez grad, deszcz nawalny, przymrozek wiosenny lub huragan. Mowa o gospodarstwach, w których szkody wyniosły 30%.