Założeniem popularnej sieci handlowej Biedronka jest, by do końca roku 90 procent sprzedaży warzyw i owoców, które są uprawiane w Polsce, pochodziło od krajowych producentów. Chce ponadto zwiększyć udział dostaw od małych rodzinnych gospodarstw rolnych.
Z początkiem roku Biedronka wprowadza nowe stanowiska – lokalnych kupców warzyw i owoców. Ich zadaniem będzie nawiązywanie współpracy z mniejszymi producentami warzyw i owoców. Kupcy wyruszą w Polskę, będą odwiedzać gospodarstwa, a także giełdy rolne, by poszukiwać nowych partnerów w postaci m.in. małych rodzinnych gospodarstw rolnych. Dlatego też docelowo Biedronka umożliwi rolnikom indywidualnym rozliczanie się za pomocą faktur RR.
Jak informuje Marek Walencik, dyrektor kategorii warzyw i owoców w sieci Biedronka: Chcemy, aby naszymi dostawcami mogli również zostać mniejsi producenci, którzy nie operują w skali całego kraju. Lokalni kupcy, których zadaniem będzie przede wszystkim praca w terenie, pomogą mniejszym gospodarstwom nawiązać współpracę z Biedronką
Pierwsze efekty nowego rozwiązania w postaci lokalnej oferty jabłek, ziemniaków czy pomidorów będą widoczne w sklepach sieci Biedronka od wiosny. “W 2020 roku ze wszystkich uprawianych na terenie Polski warzyw i owoców, które sprzedała sieć Biedronka, ponad 70 procent tych produktów pochodziło bezpośrednio od producentów, a nie pośredników – mówił Jeronimo Martins Polska Biedronka w komunikacie.