Cebula to chyba najważniejsze warzywo w kuchni hinduskiej, jest bazą niemal każdej potrawy przygotowywanej w południowej Azji. Indie to drugi co do wielkości, po Chinach, producent cebuli na świecie. Kraj ten pokrywa zapotrzebowanie rynku wewnętrznego i innych krajów regionu. Niestety częste anomalia pogodowe w tym kraju w połączeniu ze słabo rozwiniętą technologią przechowalniczą prowadzą do okresowych deficytów cebuli i gwałtownych wzrostów jej ceny. Z taką sytuacją mięliśmy do czynienia zarówno jesienią ubiegłego roku, jak i obecnie.
Cebula jest tak ważna dla mieszkańców Indii, że z powodu jej niedoboru dochodziło w przeszłości do upadu rządów. Dlatego władze Indii starają się unikać sytuacji kryzysowych i gdy cena osiąga psychologiczną barierę 30 rupii indyjskich za kg (ok. 1,5 zł/kg) to uruchamiane są mechanizmy interwencyjne, aby doprowadzić do zwiększenia podaży cebuli i spadku jej cen. W tym roku z powodu niszczycielskiego monsunu w sierpniu bardzo wiele plantacji zniknęło pod wodą, dlatego sytuacja jest wyjątkowo trudna. Na przełomie października i listopada w niektórych miastach cena dochodziła nawet do 100 rupii za kg, średnio mieszkańcy Indii deklarowali że za kilogram tego warzywa muszą płacić jesienią tego roku ok. 50 rupii. Pierwszym krokiem władz Indii było wprowadzenie zakazu eksportu cebuli 14 września br., nie przyniosło to jednak spodziewanej poprawy sytuacji. Dlatego kolejnym krokiem było złagodzenie norm importowych, aby umożliwić łatwą wysyłkę z Iranu, Egiptu czy Turcji do największych miast portowych Indii, skąd cebula transportowana jest w głąb kraju. Przywrócono także limitowanie zapasów. Sprzedawcy hurtowi mogą teraz przechowywać do 25 ton cebuli, a sprzedawcy detaliczni do 2 ton.
W Indiach cebulę zbiera się o różnych porach roku. Istnieją trzy główne uprawy – kharif (siew czerwiec-lipiec, zbiór po październiku), późny kharif (siew wrześniowy, zbiór po grudniu) i rabi (siew grudzień-styczeń, zbiór po marcu). Cebula z tego ostatniego terminu nadaje się do przechowywania. Ulewny deszcz w sierpniu nie tylko zniszczył nowe uprawy, ale także odcisnął piętno na przechowywanej cebuli ponieważ woda przedostała się do magazynów.
Urzędnicy ds. Rolnictwa twierdzą również, że okres przydatności do spożycia cebuli jest w tym roku krótszy z powodu nadużywania mocznika przez rolników. „W zeszłym roku ceny cebuli były dobre, a rolnicy chętnie sięgali po mocznik w celu zwiększenia plonów. Niestety, skraca to okres przydatności cebuli.
Przewiduje się, że import cebuli nieznacznie wpłynie na ceny. Prawdziwa korekta nastąpi dopiero w grudniu, wraz z kolejnymi zbiorami. W Indiach najpopularniejsza jest cebula różowa średniej wielkości. Duża żółta cebula, której najwięcej sprzedaje się w Europie jest gorzej przyjmowana przez konsumentów. W przypadku żółtej i czerwonej cebuli importowanej w mniejszych ilościach do tego kraju preferowany jest drobniejszy towar.
źródło The Indian Express
