Natłok kosztów na wszelkich płaszczyznach nieustannie daje odczuć się producentom warzyw i innych płodów rolnych. Kolejny raz świadczą o tym dane tyczące się rejestracji nowych ciągników i przyczep rolniczych. W kwietniu odnotowano bowiem dalsze spadki względem poprzednich lat…
Krajowi producenci zmagają się z rekordowo wysokimi kosztami produkcji już ponad rok. Wszelkie inwestycje, mimo konieczności ich wprowadzania, odkładane są w czasie. Tyczy się to również zakupu nowych maszyn rolniczych, w tym ciągników i przyczep. Wszystko jest droższe, a środki niestety są ograniczone. Kredyty stały się z kolei dość ryzykowne…
Jak podaje PIGMiUR, w kwietniu 2023 roku zarejestrowano 849 szt. nowych ciągników i 540 szt. nowych przyczep rolniczych. Względem poprzednich lat liczby te są zdecydowanie niższe, co jest jednoznacznym potwierdzeniem wyżej wspomnianych słów.
Skupmy się jednak na konkretnych danych… W kwietniu 2023 roku zarejestrowano 849 szt. nowych ciągników. To najmniej w porównaniu do dwóch poprzednich lat, kiedy to rejestrowano odpowiednio 1221 szt. i 1000 szt. W ciągu czterech pierwszych miesięcy br. zarejestrowano w sumie 3354 szt. nowych ciągników. To o 363 szt. mniej niż w analogicznym okresie 2022 roku. Spadek rejestracji w stosunku do poprzedniego roku wynosi już 9,8%.
Rynek nowych przyczep rolniczych niestety nie wygląda lepiej. W kwietniu br. zarejestrowano 540 szt. nowych przyczep rolniczych. To o 244 szt. mniej niż w kwietniu przed rokiem. W ciągu czterech pierwszych miesięcy roku zarejestrowano 2074 szt. nowych przyczep rolniczych. To o 751 szt. mniej niż w tym samych okresie w 2022 roku. Wynik ten oznacza spadek rok do roku o 26,6%.
Źródło: PIGMiUR