Sezon 2024 rusza pełną parą. Gigant przetwórczy podał swoim dostawcom minimalne ceny, poniżej których nie będzie skupować owoców i warzyw. Informacja wywołała zamieszanie, ale nijak ma się do rzeczywistości. Jakie minimalne ceny owoców i warzyw rozesłał Döhler w 2024 roku?
Gigant przetwórczy Döhler z siedziba w Kozietułach Nowych, tak jak co roku, poinformował swoich dostawców o cenach minimalnych na owoce i warzywa, jakie będą stosowane w sezonie 2024. Wpierw warto jednak zaznaczyć, że wskazane stawki dotyczą tylko jednej firmy. Uwzględniając ponadto sytuację na rynku, należy się spodziewać, że ceny w sezonie będą pozostawać na zdecydowanie wyższym poziomie. Doskonałym przykładem jest tu rabarbar. Döhler podał w tym przypadku cenę minimalną na poziomie 1,00 zł/kg. Niemniej, producenci napotkali w aktualnym sezonie problemy przy produkcji, przez co plony okazały się niższe niż zakładano. Wpłynęło to na cenę w skupie. Aktualnie wynosi ona 5,50 zł/kg.
Minimalne ceny skupu owoców i warzyw 2024
Poniżej zamieszczamy listę, którą Döhler rozesłał swoim dostawcom w 2024 roku. Firma przetwórcza uwzględniła w niej minimalne ceny skupu owoców i warzyw w aktualnym sezonie. Warto jednak raz jeszcze wskazać, biorąc pod uwagę kontrowersje idące za podanymi stawkami, że dotyczą one tylko jednego podmiotu i najpewniej znacząco będą się różnic od późniejszych cen rynkowych, czego dowodem jest wymieniony wyżej rabarbar. Lista minimalnych cen skupu owoców i warzyw w 2024 roku przedstawia się następująco:
- Truskawka – 2,00 PLN/kg
- Porzeczka czarna – 2,00 PLN/kg
- Porzeczka kolorowa – 0,50 PLN/kg
- Aronia – 0,70 PLN/kg
- Wiśnia – 1,20 PLN/kg
- Malina – 3,60 PLN/kg
- Śliwka – 1,00 PLN/kg
- Rabarbar – 1,00 PLN/kg
- Agrest – 0,60 PLN/kg
– Informujemy, iż są to gwarantowane ceny minimalne, poniżej których Spółka nie będzie dokonywać zakupu. Natomiast w codziennych transakcjach handlowych, stosowane będą ceny rynkowe wynikające z wielkości popytu i podaży, jakości surowca, warunków pogodowych, możliwości i warunków zbytu oraz innych czynników mających wpływ na kształtowanie się ceny – czytamy w komunikacie dla dostawców, który rozesłał Döhler.