Wysokie ceny sadzeniaków i zwiększające się wymagania pracowników to główne przyczyny rezygnacji z uprawy ziemniaków w Rumunii. Produkcja we wskazanym kraju jest najniższa od 8 lat. Skorzystają na tym polscy producenci. Jak?
Produkcja ziemniaków w Rumunii, według danych Narodowego Instytutu Statystycznego, pozostaje najniższa od 8 lat. Warto przy tym zaznaczyć, że niemal jedna trzecia gospodarstw w Unii Europejskiej, które skupiają się na produkcji ziemniaków, mieści się właśnie w Rumunii. Niemniej, plony w minionym sezonie szacowane są na około 14,8 t/ha. W ramach porównania, plon ziemniaków w UE oscyluje na poziomie około 35 t/ha.
Co z ziemniakami z Rumunii?
Produkcja ziemniaków w Rumunii, tak jak wspominaliśmy, kieruje się w dół. Z jakiego powodu? Głównym powodem takiego stanu rzeczy, jak wskazuje serwis EURONEWS, pozostają koszty produkcji. Najbardziej odczuwalne dla producentów są ceny sadzeniaków, które w ostatnich latach wzrosły dwukrotnie. Niemałym problemem okazuje się ponadto pozyskanie pracowników, którzy z roku na rok mają coraz większe wymagania finansowe.
- Przeczytaj także: Ile płacimy za sadzeniaki spoza Polski? Ile towaru sprowadzamy?
- Przeczytaj także: Jakie nowe odmiany ziemniaków zarejestrowano w 2025 roku?
Rosnącym problemem są również warunki klimatyczne. Zarówno w Polsce, jak i w Rumunii producenci zmagają się z dotkliwymi upałami i suszą, co w znaczącym stopniu wpływa na plony i parametry jakościowe towaru. Zarazem, popyt ze strony konsumentów stale wzrasta, a krajowe gospodarstwa są w stanie pokryć zaledwie połowę zapotrzebowania. Przyczynia się to do wzrostu importu ziemniaków, które zaczynają dominować na rynku.
Niektórzy producenci w Rumunii wprost przyznają, że muszą zrezygnować z uprawy ziemniaków, a wynika to właśnie ze zbyt wysokich kosztów. Warto przy tym pamiętać, że spadek notowany jest również w pozostałych krajach UE. W latach 2000-2023, jak podaje serwis EURONEWS, zbiory ziemniaków w UE spadły o 27,9 mln ton, co stanowi spadek o 36,7%. Co więcej, 70% powierzchni uprawy ziemniaków notuje się w zaledwie kilku krajach, wśród których można dodatkowo wyróżnić Francję, Polskę, Holandię i Belgię.
Skorzystają rolnicy z Polski?
W pierwszych 11 miesiącach 2024 roku, według wstępnych obliczeń Głównego Urzędu Statystycznego, polscy producenci wyeksportowali łącznie 93,57 tys. ton ziemniaków (CN 070190). Kto jest największym odbiorcą? Najwięcej towaru trafiło do Rumunii. Eksport w tamtejszym kierunku wyniósł bowiem 25,35 tys. ton. Warto przy tym zaznaczyć, że wartość ziemniaków, które zostały wysłane do Rumunii, oscyluje na poziomie 35,75 mln zł.
Niesprzyjające warunki, a także rosnące koszty produkcji, mogą przyczynić się do jeszcze większego spadku produkcji ziemniaków w Rumunii. Zarazem, popyt na towar z Polski wzrośnie. Spadki notuje się wprawdzie również w polskich gospodarstwach, jednak w ostatnim czasie zauważalny jest wzrost zainteresowania uprawą tego gatunku, natomiast Rumunia pozostaje znaczącym rynkiem zbytu, na którym zapotrzebowanie w przyszłych latach może zauważalnie się zwiększyć, co będzie korzystne dla polskich rolników. Szczególnie dla tych, którzy dopiero rozpoczynają produkcję i nie posiadają pewnego odbiorcy.