Wiele mówi się aktualnie o opłacalności produkcji papryki. Sektor szklarniowy jest bowiem w dużym stopniu obciążony poprzez wysokie koszty produkcji, niską dostępność koniecznych surowców oraz zwiększone wymagania pracowników. Wszystko sprowadza się do cen, które niestety rzadko okazują się pokrywać wspomniane wydatki. Mowa o stawkach oferowanych przez skupy… Alternatywą jest sprzedaż na rynkach hurtowych, gdzie sytuacja w ostatnim czasie nieco się poprawiła.
Zacznijmy od okoliczności, które dotyczą produkcji papryki… Wszelkie nakłady są bowiem w tegorocznym sezonie paprykowym na rekordowo wysokim poziomie. Producenci, którzy już na początku owego sezonu apelowali o godne wynagrodzenie oraz wspieranie krajowej żywności, wyliczyli minimalną kwotę, która pokrywa koszty produkcji. Oscyluje ona w przedziale 4,20-4,50 zł za kilogram. Wszelkie stawki poniżej tego pułapu oznaczają straty dla rolników.
Niestety, ceny oferowane przez podmioty skupujące wciąż kształtują się poniżej wspomnianego przedziału… Alternatywą są rynki hurtowe, na których w ostatnim czasie sytuacja nieco się poprawiła. Producenci, którzy decydują się bowiem na sprzedaż na owych rynkach, muszą liczyć koszty dojazdu, opłatę za bilet wstępu oraz dodatkową nadwyżkę, która decyduje o większej opłacalności aniżeli sprzedaż w skupach.
Jak aktualnie przedstawiają się stawki? Na podwarszawskim rynku hurtowym w Broniszach ceny papryki zielonej oscylują w granicach 4,00-4,50 zł za kilogram w hurcie. Dla rolników oferujących paprykę czerwoną ceny zaczynają się na poziomie 4,50 zł i kończą na 6,00 a nawet 7,00 zł za kilogram. Mówiąc natomiast o odmianie żółtej należy mieć na względzie, że jej podaż na rynku względem pozostałych odmian jest dość niska. Sytuacja cenowa w tym przypadku jest jednak bardzo podobna do papryki czerwonej. Różnice są niewielkie i wynoszą 0,50 zł na kilogramie.
