Opłaty za badania bulw ziemniaka pod kątem Clavibacter sepedonicus i Ralstonia solanacearum będą niższe o 90%. Skorzystają jednak małe i średnie gospodarstwa. Co z rolnikami uprawiającymi ziemniaki na większych areałach?
Eksport polskich ziemniaków to trudne zagadnienie z uwagi na występujące w Polsce obostrzenia. Michał Kołodziejczak już w poprzednich tygodniach informował o planowanych zmianach, które mają przyczynić się do uproszczenia sprzedaży towaru. Pierwsze rozporządzenia dotyczą opłat nakładanych za badania bulw ziemniaków.
Konkurencyjność polskich producentów w UE
Producenci rolni, zdaniem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, przeprowadzają niedostateczną liczbę badań, pod kątem porażenia utajonego przeznaczonych do sadzenia bulw ziemniaka pochodzących z tzw. „samozaopatrzenia”. Przyczynia się to rozprzestrzeniania się bakteriozy pierścieniowej ziemniaka oraz śluzaka.
Konsekwencją takiego stanu rzecz jest utrzymywanie dodatkowych środków fitosanitarnych przy wysyłce ziemniaków z Polski do innych państw członkowskich UE. Osłabia to konkurencyjność polskich producentów i dystrybutorów ziemniaków na wspólnym rynku, uniemożliwiając pełne wykorzystanie potencjału produkcyjnego polskiego rolnictwa.
W dużym stopniu przyczyniają się do tego opłaty za badania przeprowadzone przez Państwową Inspekcje Ochrony Roślin i Nasiennictwa na bulwach ziemniaka w celu wykrycia porażenia utajonego przez Clavibacter sepedonicus i Ralstonia solanacearum. Wielu producentów nie może sobie pozwolić na dodatkowe wydatki.
Rekomendowanym przez MRiRW rozwiązaniem jest interwencja poprzez zmiany legislacyjne polegające na obniżeniu o 90% opłaty pobieranej przez Państwową Inspekcje Ochrony Roślin i Nasiennictwa za badanie bulw ziemniaka przeznaczonych do sadzenia oraz pobieranie próbek do tych badań.
– W efekcie nie będą sadzone porażone bulwy ziemniaka co wpłynie na ograniczenie rozprzestrzeniania się bakteriozy pierścieniowej ziemniaka i śluzaka, a to z kolei poprawi konkurencyjność polskich producentów i dystrybutorów ziemniaka na wspólnym rynku – czytamy w wydanym przez MRiRW rozporządzeniu.
Co się zmieni? Kto na tym skorzysta?
Obniżenie stawki opłaty ma dotyczyć badania partii bulw ziemniaka o łącznej wielkości nie większej w danym roku niż 25 t (gdy z wnioskiem o przeprowadzenie badań występuje podmiot będący podmiotem profesjonalnym) lub 3,75 t (gdy z wnioskiem o przeprowadzenie badań występuje podmiot niebędący podmiotem profesjonalnym).
Jak wyjaśnia MRiRW jest to związane z ilością bulw ziemniaka wykorzystywanych do sadzenia na danej powierzchni – 2,5 t/ha. – Proponowane rozwiązanie pozwoli zatem na przeprowadzenie badań po obniżonych stawkach dla bulw ziemniaka potrzebnych do obsadzenia 10 ha. Gospodarstwa posiadające od 1 do 10 ha użytków rolnych i jednocześnie uprawiające ziemniaki, według danych z Powszechnego Spisu Rolnego w 2020 r., stanowią 69,7 % wszystkich gospodarstw prowadzących uprawę ziemniaków, dlatego też projektowane przepisy mają na celu wsparcie małych i średnich gospodarstw – czytamy w rozporządzeniu. Od producentów uprawiających ziemniaki na większych areałach oczekuje się profesjonalizmu i stosowania kwalifikowanych sadzeniaków ziemniaka.