Mączniak rzekomy dyniowatych, bakteryjna kanciasta plamistość ogórków, niska dostępność pracowników – tak prezentuje się aktualny sezon ogórkowy w wielu gospodarstwach. Producenci coraz częściej donoszą, że musieli zlikwidować plantację. Braki na rynku pogłębiają się z dnia na dzień. A co z cenami ogórków?
Trudny sezon ogórkowy. Jakie są główne problemy?
Mączniak rzekomy dyniowatych. Co atakuje ogórki?
Mączniak rzekomy dyniowatych to niewątpliwie jedna z najbardziej groźnych chorób, które można napotkać na plantacjach ogórków gruntowych. Sprawcą tej choroby jest grzyb Pseudoperonospora cubensis. Choroba przybiera najczęściej postać kanciastych przejaśnień na liściach, które ograniczają nerwy. Początkowo niewielkie plamki zlewają się i tworzą większe skupiska. Silnie porażone liście obumierają. Idealne warunki, które sprzyjają rozwojowi choroby to wysoka wilgotność powietrza, temperatura na poziomie około 23-25 stopni Celsjusza w dzień i 10-16 stopni w nocy. Choroba niezwykle szybko się rozwija, przez co plantacje nielustrowane są szczególnie narażone. Konieczne jest szybkie działanie.
Bakteryjna kanciasta plamistość ogórków. Czym się różni?
Na wielu plantacjach w Polsce producenci zmagają się również z bakteryjną kanciastą plamistością ogórków. Sprawca choroby to bakteria Pseudomonas syringae pv. lachrymans, które mogą przetrwać nawet 2-3 lata na resztach porażonych roślin. Optymalne warunki rozwoju choroby to wysoka wilgotność powietrza i temperatura rzędu 24-27 stopni Celsjusza. Objawy choroby przybierają postać kanciastych plamek na liściach, które z czasem zwiększają objętość. Jak rozróżnić chorobę? Kluczem do rozpoznania choroby jest lustracja plantacji. Należy skupić się na liściach, a konkretnie na ich spodniej stronie. W sprzyjających warunkach pojawiają się tam śluzowate krople o białawym zabarwieniu.
Brak pracowników. Nie ma kto zebrać ogórków
Wielu producentów w Polsce zmaga się z chorobami, ale to nie jedyny problem. Z roku na rok dostępność siły roboczej jest coraz niższa. Zbiór ogórków wymaga natomiast szerokiej kadry pracowniczej, gdyż nie jest to łatwe zajęcie. Producenci napotykają jednak problemy w tej kwestii, a osoby, które pojawiały się w gospodarstwach w minionych latach, rezygnują i wybierają inne sektory gospodarki. Zdarza się także, że wyjeżdżają do innych krajów, które kuszą wyższym wynagrodzeniem. Z kilkudziesięciu pracowników, jak wskazują plantatorzy, zrobiło się maksymalnie kilkunastu. Problem jest coraz bardziej odczuwalny.
Ile dziś kosztują ogórki?
Na rynkach hurtowych w Polsce można napotkać różne stawki. Niemniej, zauważalnie wzrosły one względem minionych tygodni. Najtańsze pozostają znacząco przerośnięte sztuki, które w hurcie są oddawane w cenie około 2,00-3,00 zł/kg. Nieco droższe są ogórki w kalibrze 7-10, które nierzadko sprzedaje się za 6,00-6,50 zł/kg. Najdroższe pozostają natomiast drobne ogórki w kalibrze 3-6/4-7. Ceny w tym przypadku dochodzą nawet do 8,00-9,00 zł/kg.
