Trwają kontrole gospodarstw w Polsce. Głównym celem jest sprawdzenie, czy płody rolne oferowane do sprzedaży, nie posiadają pozostałości pestycydów na poziomie stanowiącym zagrożenia dla zdrowia.
– W trosce o bezpieczeństwo konsumentów, pracownicy Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa prowadzą u producentów kontrole, których głównym celem jest sprawdzenie, czy płody rolne oferowane do sprzedaży, nie posiadają pozostałości pestycydów na poziomie stanowiącym zagrożenia dla zdrowia. Jest to szczególnie ważne, gdy w sezonie letnim powinniśmy stosować dietę wyjątkowo bogatą w świeże warzywa i owoce, doskonałe źródło wody i wartości odżywczych – czytamy w komunikacie PIORiN.
Podczas kontroli przeprowadzanych u rolników, ogrodników i sadowników pobierane są próbki, które następnie badają akredytowane laboratoria. Jeśli w owocach lub warzywach zostaną wykryte pozostałości środków ochrony roślin lub pestycydy niedopuszczone do stosowania, wówczas PIORiN podejmuje działania, których celem jest wyjaśnienie stwierdzonych nieprawidłowości oraz zablokowanie sprzedaży takich produktów.
Kontrole żywności pochodzenia roślinnego, jak poinformowano w komunikacie, prowadzi również Główny Inspektorat Sanitarny, opierając się o przepisy sanitarne. Umożliwiają one badanie w żywności np. zawartości metali ciężkich oraz kontrolę w sklepach produktów roślinnych, pochodzących od polskich producentów, jak również z innych państw. Wśród zadań GIS jest również kontrola graniczna produktów importowanych do Polski.
– Wspólne oraz uzupełniające się kontrole PIORiN i GIS dążą do tego, aby na talerze konsumentów trafiała żywność bezpieczna dla zdrowia. Dlatego wspólnie działamy w ramach RASFF – Rapid Alert System for Food and Feed, czyli Systemu Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach – dodaje PIORiN.
Źródło: PIORiN