Ceny nawozów coraz wyższe. To wyjątkowo trudna sytuacja dla wszystkich rolników. Podwyżki cen nawozów mineralnych są związane przede wszystkim z wyraźnym wzrostem cen nawozów oraz surowców do ich produkcji (głównie gazu ziemnego) w handlu światowym. Krajowa Rada Izb Rolniczych otrzymała odpowiedź Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi na wnioski w sprawie wzrostu cen nawozów azotowych.
UOKiK w sprawie wysokich cen nawozów
W wyniku interwencji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów planuje podjąć niezbędne działania w ramach przysługujących mu kompetencji, w celu zbadania rynku produkcji i dostaw nawozów mineralnych, a także weryfikacji czy podwyżki cen wykraczają poza podstawy makroekonomiczne i czy nie są wynikiem praktyk ograniczających konkurencję.
Jak Ministerstwo Rolnictwo postrzega problem drogich nawozów:
- Produkcja nawozów azotowych oparta jest na amoniaku, z którego wytwarza się obecnie około 97% nawozów azotowych. Natomiast 80-90% całkowitych kosztów produkcji amoniaku, z którego wytwarza się nawozy azotowe stanowi gaz ziemny. Z tego też powodu zmiany cen gazu są krytycznie ważne dla tego przemysłowego wytwarzania nawozów azotowych.
- W celu wsparcia rolników Ministerstwo przyśpieszyło wypłatę zaliczek na dopłaty bezpośrednie dla rolników, co umożliwia dokonywanie zakupów środków produkcji, w tym nawozów. Ministerstwo prowadzi również rozmowy z krajowymi producentami nawozów (Anwil S. A., Grupa Azoty S. A.) oraz Ministerstwem Aktywów Państwowych w celu poprawy sytuacji rynkowej.
Grupa Azoty S. A. obserwując wzmożony popyt na nawozy na rynku krajowym podjęła decyzję o ograniczeniu dostaw na rynki zagraniczne i przekierowaniu ich na rynek krajowy. Wolumeny dostarczane na rynki zagraniczne wynikają z zawartych wcześniej kontraktów, często wieloletnich, których niezrealizowanie wiązałoby się z dużymi karami finansowymi.
- W związku z wysokim poziomem cen gazu, wielu europejskich producentów zatrzymało lub ograniczyło produkcję. Grupa Azoty S. A. oraz Anwil S. A. są jednymi z nielicznych koncernów w Europie produkujących nawozy, które nie wstrzymały lub istotnie nie ograniczyły produkcji w swoich zakładach. Grupa Azoty S. A. produkuje swoje nawozy na pełnych zdolnościach technologicznych w celu zabezpieczenia popytu na krajowym rynku.
Proces produkcji w Anwil S. A. również przebiega bez zakłóceń, a Spółka wywiązuje się ze wszystkich swoich zobowiązań kontraktowych.
- Grupa Azoty S. A. zaapelowała do swoich autoryzowanych dystrybutorów nawozów o aktywną współpracę z grupami producenckimi, spółdzielniami oraz grupami rolników w celu zapewnienia oczekiwanej dostępności do nawozów na rynku krajowym.
- Grupa Azoty S. A. w licznych komunikatach informuje wszystkich interesariuszy, w tym również rolników, o podejmowanych działaniach oraz aktualnej sytuacji rynkowej. Członkowie Zarządu tej Spółki uczestniczą w cyklu webinariów z rolnikami, a także w spotkaniach z przedstawicielami organizacji rolniczych w celu zdefiniowania obszarów możliwej współpracy, z uwzględnieniem najważniejszych wyzwań rynku nawozowego.
Dostępność nawozów
Podczas spotkania z parlamentarzystami w dniu 23 listopada br. Pan Tomasza Hinc – Prezes Grupy Azoty S.A. uczestnicząc w posiedzeniu Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi powiedział m.in.: „Szanowni państwo, firmy produkcyjne nie mają innego wyjścia, jak ujmować w cenach swoich produktów ceny surowców, a ceny surowców drastycznie rosną, surowce drożeją. Mieliśmy bardzo dynamiczny wzrost cen gazu w ostatnich dwóch tygodniach września. Gaz w jednym z notowań przebił 160 euro za MWh. Teraz utrzymuje się w okolicach 90–100 euro za 1 MWh. Dla porównania – w zeszłym roku ceny były w granicach kilkunastu euro za 1 MWh. Państwo mogą zobaczyć, jaka jest skala podwyżek i jak dynamicznie zmienia się sytuacja na rynku.
My z naszymi konkurentami wewnętrznymi i z zagranicy codziennie walczymy o rynek. Teraz mamy wyjątkową sytuację, kiedy konkurencja się zamknęła, ale jak już powiedziałem, to jest podyktowane przede wszystkim dużym ryzykiem prowadzenia tej działalności. Chciałbym powiedzieć, że my z uwagi właśnie na odpowiedzialność za cykl produkcyjny u rolników i żeby polskim rolnikom nawozów nie zabrakło, na ten moment nie ograniczaliśmy produkcji.”
źródło: KRiR