Od listopada tego roku na stołecznym rynku usług pojawiła się nowa firma oferująca dostawy świeżych warzyw do domu klienta. Tym co ją wyróżnia jest jakość dostarczanego towaru i historia, którą, jak się okazało bardzo skutecznie “kupuje” swoich klientów. “Niedoskonały wygląd. Doskonały smak. Kupuj pełnowartościowe, spełniające wszelkie wymagania jakościowe produkty, których wygląd może nieco odbiegać od ideału. Kupując nasze produkty, pomagasz zmniejszyć ilość marnowanej żywności w Polsce” – tak zachęca do zakupów na swojej stronie WojnaWarzyw.pl.
W ofercie nowej firmy, która podbija serca warszawiaków klienci mają do wyboru tylko dwa produkty – Box Rodzinny i Box Rekrut. Pierwszy z nich zawiera ok. 15 kg, jak podkreślają dostawcy, pełnowartościowych, świeżych warzyw i owoców 27 rodzajów, które są tak samo smaczne, jak te nieco piękniejsze, sprzedawane w supermarketach. Box Rekrut to z kolei 8 kg świeżych produktów w 15 rodzajach. Cechami, które wyróżniają produkty z boksów od marketowych są zmiany powierzchniowe, nietypowy kształt oraz zbyt mały lub zbyt duży rozmiar. Jednak zamawiając pudło warzyw i owoców nigdy nie wiadomo co znajdzie się w środku, choć sądząc po komentarzach wielu klientom podoba się ta niespodzianka, którą traktują jako szansę otwierania się na nowe smaki i próbowania produktów, po które zazwyczaj sami nie sięgają lub np. trudno je kupić na stoiskach supermarketów. Dla osób, które niespodzianek jednak nie lubią na stronie internetowej pojawiła się zapowiedź, że można będzie zbudować własny box z aktualnej listy dostępnych produktów.
Co znajduje się w boksach i skąd pochodzi towar?
Lista produktów w boksach jest, jak zapewnia firma, uaktualniana zależnie od oferty sezonowej. Frima ujawnia tylko część ich zawartości. Aktualnie można w nich znaleźć oberżynę, brokuły, czerwoną i żółtą cebulę, cukinie, cytryny, dynie, gruszki, polskie jabłka, pietruszkę, limonki, kolorową marchew, rzodkiewki, różne rodzaje pomidorów, sałatę, szczypiorek, ziemniaki. W zapowiedzi nowych warzyw które można uratować przed zmarnowaniem w tym tygodniu znalazły się również pieczarki i biała rzodkiew. “Wszystkie produkty znajdujące się w Twoim pudełku od WojnaWarzyw pochodzą od wyselekcjonowanych lokalnych gospodarstw i partnerów.
Nasi partnerzy unikają stosowania nawozów sztucznych i pestycydów oraz nie korzystają z inżynierii genetycznej” – czytamy w wyjaśnieniu dotyczącym źródła produktów znajdujących się w pudełkach.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Ile to kosztuje?
Za 15-kilogramowy Box Rodzinny w WojnieWarzyw trzeba zapłacić 127 zł (dostawa gratis), z kolei za 8-kilogramowy Box Rekrut – 67 zł (plus wysyłka). Mimo zapewnień o okazji cenowej “Rolnicy chętnie sprzedają warzywa i owoce o mniej doskonałym wyglądzie w atrakcyjnych cenach. Dla klienta oznacza to okazję zakupu znacznie tańszych produktów” trudno powiedzieć, że średnio 8,4 zł za kg niedoskonałych warzyw i owoców to prawdziwa gratka. Jednak oferta wydaje się doskonale dopasowana do pandemicznych czasów i potrzeb klientów wielkiego miasta, którzy chcą mieć poczucie, że robią coś dobrego dla środowiska i przyczyniają się do ograniczenia marnowania żywności. Argumentem, który przemawia do klientów ma być także krótszy łańcuch dystrybucji niż w przypadku warzyw marketowych.