Spektakularny spadek cen cebuli i marchwi na wschodnim rynku warzyw niepokoi producentów. Aktualnie notowane ceny marchwi w tym rejonie są najniższe od lat. Nie inaczej jest w przypadku cen cebuli.
Ceny cebuli w Tadżykistanie, jak podaje EastFruit, gwałtownie spadły. Marchew na tamtejszym rynku sprzedawana jest w cenie około 0,09 USD/kg (0,36 zł/kg), stawka ta może szokować, szczególnie gdy porównamy cenę z poprzednim rokiem. To aż 3,5 razy mniej niż otrzymywali producenci w ubiegłym sezonie. Cena cebuli wynosi około 0,08 USD/kg (0,32 zł/kg). Stanowi to największy spadek w ostatnich latach. Tak niskie ceny warzyw mogą mieć poważne konsekwencje dla gospodarki Tadżykistanu, szczególnie dla lokalnych rolników, którzy już napotkają trudności w pokrywaniu kosztów produkcji. Sytuacja ta może wpłynąć na decyzje o uprawach i prowadzeniu działalności rolniczej w nadchodzących sezonach.
Ceny najniższe od lat
Podobny poziom cen mogliśmy zobaczyć w okresie zamknięcia granic, co było spowodowane początkiem pandemii wirusa SARS-CoV-2. Aktualnie notowane ceny marchwi w Tadżykistanie są najniższe w całym regionie i pozostają rekordowo niskie na arenie międzynarodowej. Takie stawki nie są w stanie pokryć kosztów produkcji i przechowywania warzyw. Problem rolników pogłębia napływ tegorocznej cebuli z południowych regionów kraju, która już trafiła do sprzedaży i jeszcze bardziej zwiększa presję rynkową.
Przyczyna gwałtownego spadku cen
Na sytuację składa się wiele czynników. Jednym z kluczowych punktów jest wprowadzony na początku 2024 r. nieformalny zakaz eksportu obejmujący zarówno cebulę, jak i marchew. Nie jest pewne co stoi za zakazem, ponieważ ceny już w momencie jego wprowadzenia znajdowały się w pobliżu historycznego minimum. Eksport mógł generować znaczne zyski z wymiany walut, jednak nie podjęto takiej próby. W porównaniu, według doniesień, Uzbekistan wyeksportował ponad 300 tys. ton cebuli, co w efekcie wygenerowało zysk w wysokości około 100 mln USD, a znaczna część towaru trafiła na rynek Unii Europejskiej.
Nadprodukcja
Kolejnym czynnikiem jest wzrost wolumenu produkcji, do którego przyczyniły się wysokie ceny w poprzednim sezonie. Rolnicy zwiększali obszary upraw, spodziewając się możliwości eksportowych. Sytuacja ta doprowadziła do nadwyżek produktów.
Choroby przechowalnicze
Na tak ogromne spadki wpłynęły także wyzwania związane z przechowywaniem cebuli czy marchwi. Warzywa wymagają stale niskich temperatur dla optymalnego magazynowania. W bieżącym roku wiele przechowalni na terenie Tadżykistaniu borykało się z częstymi przerwami w dostawie prądu. Przyspieszyło to rozwój chorób przechowalniczych i obniżenie jakości warzyw, a to zmusiło rolników do szybszej sprzedaży.
Warto obserwować, jak sytuacja cenowa będzie się rozwijać w kolejnych miesiącach i jakie działania podejmą zarówno rolnicy, jak i władze w celu stabilizacji rynku.
Źródło: EastFruit