Niedaleko Radomia, w największym zagłębiu uprawy papryki w Polsce, od kilku lat można zaobserwować ogromny postęp technologiczny. Stare obiekty z drewnianą konstrukcją są zastępowane nowoczesnymi wielonawowymi tunelami foliowymi. Niektóre nawet przypominają obiekty szklarniowe. 24 maja odwiedziłam kilka gospodarstw paprykowych, by podpytać producentów jak przebiega tegoroczny sezon produkcyjny. Jednym z nich było gospodarstwo Łukasza i Eweliny Jankowskich z miejscowości Dęba.
O uprawie papryki w tym gospodarstwie pisaliśmy w ubiegłorocznym wydaniu czasopisma “Szklarnie Tunele Osłony” (8/2018). Producenci z Dęby od wielu lat specjalizują się w uprawie papryki pod osłonami. Gołym okiem widać tutaj rozwój technologiczny, który rozwinął się na przestrzeni kilku ostatnich lat. Najnowszą inwestycją zrealizowaną wiosną ubiegłego roku był wysoki (blisko 7 m), sześcionawowy tunel foliowy z pompowaną folią. Jego duża kubatura ułatwia utrzymanie odpowiedniej temperatury i wilgotności powietrza. Ciekawym rozwiązaniem testowanym od ubiegłego roku jest również uprawa papryki w podłożu kokosowym na łącznej powierzchni 648 m2. W strategii nawożenia i prowadzenia roślin od wielu lat pomaga Wojciech Wojcieszek specjalista z firmy Yara Poland. Nawożenie realizowane jest w trzech wariantach: podstawowym, wykonanym przed sadzeniem roślin, pozakorzeniowe (dolistne) oraz poprzez fertygację. Producenci specjalizują się w uprawie papryki w typie blok i, podobnie jak ubiegłych latach postawili na sprawdzone przez nich odmiany m.in. Yecla F1, Muriel F1, Salomon F1.
Tegoroczny sezon
Produkcję warzyw w tym gospodarstwie rozpoczyna przedplonowa uprawa nowalijek (kapusta pekińska, sałata lodowa, fasola szparagowa) w nieogrzewanych tunelach foliowych. Rośliny fasoli szparagowej (odmiana Sonesta) posadzono 14 marca, a pierwszy zbiór handlowy strąków odbył się 8 maja. W ubiegłym tygodniu cena tego towaru oscylowała na poziomie ok. 20 zł/kg.
Sezon paprykowy rozpoczyna się zatem po zakończonej wczesnej uprawie warzyw. Kilkudniowe siewki papryki dostarcza producentom Grupa Producentów Rozsad Krasoń. Następnie są one przepikowane do wielodoniczek zawierających otwory o 10-centymetrowej średnicy. W nowym 7-metrowym obiekcie stawianym w ubiegłym roku przez firmę Farmer rośliny były sadzone 28 marca. W każdym rzędzie są zamontowane dwie linie kroplowe (do ub.r. była tylko jedna linia). W tym obiekcie pod koniec ubiegłego tygodnia zostały usunięte pierwsze owoce. Z kolei zbiór handlowy zielonych owoców planowany jest na przełomie maja i czerwca, ale jak podkreślał pan Łukasz, to będzie uzależnione od popytu na rynku handlowym.
W pozostałych tunelach o drewnianej konstrukcji oraz w wielonawowych obiektach (firmy Haygrove) rośliny papryki były sadzone w połowie maja. W dniu spotkania, tj. 24 maja, były one w fazie kwitnienia.
Pomimo starannie prowadzonej uprawie nie sposób uniknąć od chorób odglebowych. By ograniczyć ich rozwój producenci stosują preparaty biologiczne z firmy INTERMAG. Pierwszym krokiem było zastosowanie produktu Bactim Radinet już na etapie produkcji rozsady w mnożarce. Z kolei ok. trzy tygodnie po posadzeniu roślin na miejsce stałe zastosowano poprzez fertygację pierwszą dawkę (1 kg/ha powierzchni uprawy; 10 g/100 m2) biopreparatu Bactim Fertimax, który zawiera zestaw wyselekcjonowanych bakterii oraz grzybów ryzosferowych.
Podczas majowej wizyty w gospodarstwie państwa Jankowskich miałam okazję zobaczyć uprawę papryki w matach z wiór kokosowych. Rośliny w kostkach o wymiarach 10 x 10 x 7,5 cm (firmy Jiffy) posadzono 14 maja. Jak twierdzi producent w ubiegłym roku zebrano ok. 5 kg z jednej rośliny. Jak na pierwszy sezon w nowej technologii to bardzo dobry wynik. Z kolei na efekty z bieżącego sezonu musimy jeszcze chwilę zaczekać.
Anna Wilczyńska