Dynia potrafi mieć wiele odsłon i smaków. Chyba nie sposób wymienić wszystkie potrawy z dynią w roli głównej. W gospodarstwie Anny i Tomasza Kaczmarczyków w podkrakowskich Złotnikach uprawianych jest ponad 50 odmian dyni na łącznej powierzchni 3,5 ha.
Dynia to jedno z warzyw, których produkcja rozwija się w ostatnich latach bardzo intensywnie. W jednym z największych zagłębi warzywniczych w Polsce (gm. Igołomia-Wawrzeńczyce) piękne, niezwykle barwne dynie cieszą oczy zwłaszcza o tej porze, gdy przejeżdża się drogą krajową nr 79.
Dynia jest to gatunek ciepłolubny, o dość sporych wymaganiach glebowych. Preferuje żyzne gleby, dość szybko nagrzewające się. Wcześniejsze plony uzyskuje się uprawiając dynie z rozsady, której produkcję należy zacząć na ok. miesiąc przed planowanym terminem sadzenia na miejsce stałe.
W gospodarstwie Anny i Tomasza Kaczmarczyk produkcja dyni rozpoczyna się w marcu. Producenci sami przygotowują rozsadę w przydomowej mnożarce. W tym sezonie najwcześniejsze odmiany dyni jadalnej posadzono po 20 kwietnia w rozstawie 70 x 120 cm. Niestety gradobicia, jakie przeszły w czerwcu przez ten region, opóźniły pierwszy zbiór o około trzy tygodnie.
W tym gospodarstwie uprawia się ponad 50 odmian dyni. Największą popularnością cieszą się dynie w typie Hokkaido (m.in. odmiana Potimarron), ale również piżmowe. Dużym zainteresowanie szefów kuchni cieszy się dynia Muscat de Provence, zwana też dynią prowansalską lub francuską. Ma lekko słodkawy smak i intensywnie pomarańczowy miąższ. Jak informuje nas Anna Kaczmarczyk ciekawie prezentującą się dynią jest Nelson, o szarym zabarwieniu skórki i intensywnie pomarańczowym miąższu – doskonała do sporządzania wielu potraw m.in. zup, ciast.
Zapraszamy do obejrzenia materiału filmowego oraz fotogalerii:
&