Różnica temperatury ostatnich nocy i dni – umiarkowana w ciągu dnia i stosunkowo niska nocą – przyczyniła się do powstawania rosy zalegającej na roślinach. To wystarczyło, aby doszło do infekcji marchwi grzybem Erysiphe heraclei.
Zarodniki sprawcy mączniaka prawdziwego m.in. marchwi, ale także pietruszki, potrzebują do skiełkowania wilgotnego podłoża (zwilżonej tkanki liści). Po infekcji opady są zbyteczne. Jego dalszemu rozwojowi sprzyja bowiem umiarkowana i wysoka temperatura oraz niska wilgotność względna powietrza. W takich warunkach grzyb rozwija się błyskawicznie na powierzchni liści, zarodnikując przy tym obficie. Tkanki roślinne pod nalotem grzybni ulegają destrukcji, ubytek chlorofilu jest bardzo duży, przez co dochodzi do znacznego ograniczenia powierzchni asymilacyjnej, co bezpośrednio przekłada się na redukcję plonu korzeni oraz ich złą jakość.
Wprawne oko może dostrzec na plantacji początkowe objawy mączniaka. Liście przybierają subtelnie inny kolor niż zdrowe – stają się niebieskawe, nieco matowe, w porównaniu z soczyście zielonymi zdrowymi. Wnikliwe przyjrzenie się może skutkować dostrzeżeniem na razie delikatnego nalotu.


Oto co może dostrzec wprawne oko (fot. 1 powyżej), a co już dojrzymy obiektywem makro aparatu fotograficznego (fot. 2 poniżej ).


Powiększając zdjęcie na monitorze komputera widać już więcej (fot. 3 – na początku artykułu), a co dopiero dzięki okularowi mikroskopu (fot. 4 i 5 ).




Niezwłoczne przystąpienie do ochrony zdaje się być niezbędne, aby zniszczyć grzybnię sprawcy choroby i zapobiec jej błyskawicznemu rozprzestrzenieniu nie dopuszczając do dalszych infekcji. Dagonis w dawce 0,6 l/ha rozwiąże problem mączniaka prawdziwego. W panujących warunkach sugerujemy jednak użycie fungicydu Dagonis w dawce 1 l/ha (pogoda – umiarkowana wilgotność i stopniowy wzrost temperatury sprzyjają bowiem wystąpieniu i zwiększania się presji alternariozy, dlatego też warto jednocześnie zabezpieczyć rośliny marchwi przed porażeniem liści przez E. heraclei oraz liści i korzeni przez Alternaria spp.). Poprzez wstrzymanie rozwoju grzyba/grzybów we wstępnym etapie zapobiegniemy stresowi rośliny, czasowemu zahamowaniu fotosyntezy, szybszemu starzeniu się liści w wyniku szoku etylenowego.
Ceny warzyw są bardzo wysokie, jak na tę porę roku i nic nie wskazuje na to, że się obniżą. Drastyczna susza w wielu rejonach kraju, a także Europy sprawi, że popyt będzie wzrastał, a wraz z nim – cena. Warto więc mieć na czym zarobić. Jakość w tym sezonie dodatkowo bardzo podnosi ceny w górę…
Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie.
Artykuł Sponsorowany BASF