Wysokie ceny ziemniaków w minionym sezonie przyczyniły się do wzrostu powierzchni uprawy. Wyższe mają być też plony. Ile ziemniaków zbiorą rolnicy w 2024 roku? Główny Urząd Statystyczny wskazał liczby.
Trudny sezon dla producentów ziemniaków
Chłodna pogoda w okresie wiosny z niedoborem opadów, jak zauważa GUS, hamowała wzrost i rozwój roślin. – Poprawa warunków pogodowych od połowy maja, a przede wszystkim w czerwcu, spowodowała, że ziemniaki na plantacjach przyspieszyły wzrost. Występujący jednak w wielu rejonach kraju znaczny niedobór opadów deszczu, nierównomierny ich rozkład w połączeniu z wysokimi temperaturami powietrza spowodował, że stan plantacji jest różny – czytamy.
Trudne warunki pogodowe bez wątpienia znajdą odzwierciedlenie w plonach. Potencjał plonotwórczy ziemniaków, jak przewiduje GUS, nie będzie w pełni wykorzystany. – Plonowanie roślin ziemniaka będzie zróżnicowane regionalnie, a nawet lokalnie. Ocenia się, że jakość bulw z tegorocznych zbiorów będzie przeciętna – informuje GUS.
Ile ziemniaków zbierzemy w 2024 roku?
Warto zauważyć, że w aktualnym sezonie powierzchnia uprawy ziemniaków wzrosła, co może okazać się kluczowe w kontekście zbiorów. – Szacuje się, że w bieżącym roku nastąpił niewielki wzrost powierzchni uprawy ziemniaków, głównie z powodu korzystnej koniunktury na rynku ziemniaków jadalnych w ubiegłym sezonie (wysokie ceny za ziemniaki jadalne). Powierzchnię uprawy ziemniaków w 2024 r. szacuje się na ok. 0,2 mln ha – czytamy w raporcie GUS.
Zdaniem GUS, ziemniaków będzie na rynku więcej. Przewidywany jest bowiem wzrost plonów, które zbiorą producenci. – Ocenia się, że plony ziemniaków w bieżącym roku wyniosą 301 dt/ha i będą wyższe o ok. 2% od ubiegłorocznych. Zbiory ziemniaków szacuje się na ok. 5,8 mln t, tj. więcej od zbiorów ubiegłorocznych o 5% – podsumowuje GUS.
Źródło: GUS