Cebula, cebula, cebula… Wiele krajów Unii Europejskiej doświadczyło w roku bieżącym niezwykle niesprzyjających warunków pogodowych, które znalazły odzwierciedlenie w niższej podaży warzywa. Zjawisko nie ominęło również Polski. Fakt ten mógłby tłumaczyć zwiększony import, niemniej…
Aktualny sezon cebulowy wiązał się z wieloma wyzwaniami. W dużej części kraju producenci zmagali się bowiem z niezwykle niekorzystnymi warunkami pogodowymi, mianowicie suszą i wysokimi temperaturami. Uprawy wymagały dodatkowej pracy oraz ochrony przed chorobami i szkodnikami, których presja okazała się być lokalnie niezwykle wysoka. Wszystko to spowodowało niemałe straty…
Łącząc powyższe z niezwykle wysokimi kosztami produkcji, które niestety towarzyszyły nam w aktualnym sezonie, istniała potrzeba uzyskania zdecydowanie wyższych cen. W przypadku cebuli sytuacja na tej płaszczyźnie okazała się być dość atrakcyjna. Co prawda okoliczności nie pozwalają mówić o wysokich zyskach, niemniej, warzywo uzyskiwało ceny nawet dwukrotnie wyższe niż w poprzednim sezonie. Pozwoliło to częściowo zredukować wpływ negatywnych czynników.
Warto jednak spojrzeć na rynek z nieco szerszej perspektywy. Faktem jest, że w wielu krajach Unii Europejskiej podaż cebuli jest aktualnie zdecydowanie niższa. Niedobór na rynku i wyższe ceny są z kolei atrakcyjne dla importerów. Importerów, którzy w bieżącym sezonie wprowadzili do sprzedaży znacznie wyższą ilość zagranicznego warzywa również w Polsce.
Istotne są jednak szczegółowe statystyki. Ukazują one, że w przeciągu ostatnich lat import cebuli na polski rynek jest coraz wyższy. W roku 2018 z krajów Unii Europejskiej sprowadzono do Polski 53 980 ton warzywa. W latach 2019-2021 różnice były co prawda niewielkie, niemniej, dostawy zwiększyły się do poziomu 156 087-161 890 ton…
Tak jak wspominaliśmy, warunki pogodowe i inne czynniki w roku bieżącym wpłynęły na niższą podaż cebuli. Warto jednak zaznaczyć, że import okazał się zdecydowanie wyższy w każdym miesiącu aktualnego sezonu. Począwszy od stycznia i kończąc na wrześniu… Eurostat nie opublikował jeszcze danych tyczących się pozostałych miesięcy. Sytuacja jednak najprawdopodobniej się nie zmieni i niebawem ujrzymy dalszy wzrost.
Nawiązując do aktualnych wydarzeń… Import ma ogromny wpływ na lokalnych producentów, niemniej, uzupełnianie niedoborów jest naturalnym zjawiskiem. Niezwykle ważne w tym wszystkim jest jednak, by rynek nie został zapełniony przez towar z zagranicy. Skutki owego zjawiska są aktualnie widoczne na rynku zbóż…
Poniżej porównanie pierwszych dziewięciu miesięcy roku 2021 i 2022.
