Utrzymująca się niska temperatura powietrza powstrzymuje producentów kapusty do sadzenia roślin w nieogrzewanych tunelach foliowych. Jest to w pełni uzasadniona decyzja. Oczekując na sprzyjające warunki atmosferyczne warto przypomnieć sobie o szkodnikach warzyw kapustnych, które wyrządzają istotne szkody w sezonie wegetacyjnym.
Ochrona rozsady
Kapusta, niezależnie od odmiany botanicznej (np. brokuł, kalafior, kapusta głowiasta, jarmuż) jest atakowana przez szkodniki już w fazie rozsady. Rozsadnik należy założyć w miejscu, w którym uprzednio nie uprawiano roślin kapustowatych, m.in. brukwi, gorczycy lub rzepaku. Po tych uprawach, w glebie pozostaje i zimuje szereg gatunków szkodników, takich jak: pchełki, śmietka kapuściana, chowacze, drążyny, piętnówki, paciornica krzyżowianka, wciornastki, a także szkodniki glebowe: rolnice, drutowce i pędraki. Stają się one aktywne na wiosnę, szczególnie pchełki, chowacze i śmietka kapuściana. W okresie wiosennym, rozsadnik powinien być przykrywany gęstą siatką (średnica oczek do 1.5mm) lub włókniną przez 2-4 tygodnie. Z braku osłon, kiedy rozsada znajduje się w fazie liścieni i 2 liści właściwych, zleca się jej opryskiwanie lub dwukrotne podlewanie preparatami biologicznymi w odstępie 7 dni. Pierwszy zabieg należy wykonać 5–7 dni po sadzeniu.
Istotną rolę w ograniczaniu liczebności szkodników odgrywa mechaniczna uprawy gleby. Orka zimowa i orki przed uprawowe poprawiają warunki fitosanitarne gleby, przyczyniają się do znacznego spadku liczebności rolnic, drutowców, pędraków, piętnówek, pchełek, paciornicy krzyżowianki, śmietki kapuścianej i wciornastków. Głęboko przyorane szkodniki (poniżej 15 cm), nie są w stanie wyjść na powierzchnię ziemi, a wyrzucone na powierzchnię gleby zimujące stadia szkodników, giną zjadane przez ptactwo lub wymierają na skutek niesprzyjającego przebiegu pogody. Ważną czynnością wykonywaną bezpośrednio po zbiorach, jest usunięcie lub przyoranie resztek pożniwnych, w których znajduje się wiele gatunków szkodników, m.in. mszyca kapuściana, chowacze, drążyny, tantniś krzyżowiaczek, wciornastki. Podobną rolę spełniają inne uprawki mechaniczne jak: bronowanie, kultywatorowanie, obsypywanie, podorywka. W trakcie uprawy jest wskazane okresowe niszczenie chwastów na polu. Kwitnące chwasty przyciągają swym kolorem (żółtym, białym i jasnoniebieskim) oraz zapachem nektaru wiele szkodników, głównie motyli (bielinki, piętnówki, tantnisia), muchówek (śmietka kapuściana, paciornica krzyżowianka), pluskwiaków (zmieniki, warzywnice) oraz chrząszcze (słodyszek rzepakowy, chowacz podobnik). Z tego powodu nie należy zakładać plantacji w bezpośrednim sąsiedztwie długo kwitnących upraw, m.in. koniczyny, lucerny lub rzepaku.
Śmietka kapuściana (ciemnoszara muchówka, długości do 6 mm). Szkodnikami są jej białawe larwy, długości do 8 mm. Opanowane rośliny, mają uszkodzony korzeń palowy i szyjkę oraz są pozbawione bocznych korzeni. W kapuście brukselskiej larwy żerują w formujących się główkach, a w kalarepie uszkadzają część spichrzową (jadalną). Pierwsze pokolenie śmietki, której larwy wylęgają się już na początku kwietnia, stanowi największe zagrożenie dla wczesnych odmian (m.in. kapusty białej, włoskiej, kalafiorów, rzodkiewki). W drugiej połowie lata i jesienią, szkody wyrządzają larwy drugiego i trzeciego pokolenia, m.in. na kapuście włoskiej, pekińskiej i brukselskiej.


Zabiegi ograniczające występowanie śmietki kapuścianej to głęboka orka po sprzęcie roślin. Warto wiedzieć, że obredlanie uszkodzonych roślin przyspiesza powstawanie bocznych korzeni nad szyjką korzeniową. W przypadku kalarepy, rozsadę sadzi się ponad rozgałęzianiem się liści, aby tworząca się część spichrzowa nie stykała się z ziemią. Wskazane jest niszczenie kwitnących chwastów, ponieważ przed składaniem jaj, samice śmietki korzystają z nektaru tych roślin.
Paciornica krzyżowianka (żółtopomarańczowa muchówka, długości do 2 mm), larwy są białożółte, o długości do 3 mm. Żerują gromadnie w młodych liściach i ogonkach liściowych. Największe szkody larwy wyrządzają tuż przed zwijaniem się główek kapusty lub formowaniem się róż w kalafiorach i brokułach. Efektem żerowania larw jest brak główek lub róż. Na ich miejscu powstają liczne drobne główki lub róże u kalafiorów i brokułu. Największe szkody wyrządzają larwy pierwszego pokolenia. Zimują w kulistych kokonach kilkanaście centymetrów pod powierzchnią ziemi. Żerowanie larw w kalarepie i brukwi powoduje zniekształcanie i spękanie części jadalnej.
W celu ochrony upraw przed tym szkodnikiem należy plantacje zakładać z dala od pól, na których w ubiegłym roku uprawiano rzepak lub inne rośliny kapustowate. Wazne jest niszczenie kwitnących chwastów, które przyciągają samice składające jaja i usuwanie resztek pożniwnych.
Wciornastek tytoniowiec (uskrzydlone owady dorosłe są brunatne, do 1,5 mm), a bezskrzydłe larwy są nieco mniejsze, kremowożólte. Wszystkie ruchome stadia wciornastków żerują między liśćmi główek kapusty białej i czerwonej. Efektem ich żerowania są liczne, drobne brodawki na powierzchni liści. Zimują dorosłe owady pod grudkami ziemi lub na roślinach dziko rosnących na polu lub w jego sąsiedztwie. Warto pamiętać, aby późnych odmian kapusty głowiastej białej i czerwonej nie należy uprawiać w bezpośrednim sąsiedztwie cebuli i czosnku.


Mszyca kapuściana (zielone uskrzydlone mszyce do 2 mm, z czarną głową i tułowiem), następne pokolenia, stanowią tylko samice, są one popielatozielone, pokryte woskiem, długości do 2 mm. Największe kolonie mszyce tworzą na liściach kapusty głowiastej, brukselskiej oraz jarmużu, a także w różach kalafiorów i brokułów. W skutek żerowania, liście ulegają zniekształceniu i odbarwieniu, a cała roślina jest zahamowana we wzroście. Wcześnie opanowane rośliny nie zawiązują główek lub róż. W celu ograniczenia mszyc w uprawie warto zadbać o wrogów naturalnych.


Na liściach, w koloniach mszyc często można zauważyć „wzdęte” brązowe osobniki. Są to martwe mszyce spasożytowane przez błonkówki. Ponadto licznie występują larwy much bzygowatych (żółtozielone lub różowe, długości do 10 mm), larwy i chrząszcze biedronek oraz larwy złotooków. Także ulewne deszcze spłukują z liści mszyce, które w przeciwieństwie do gąsienic, nie są w stanie ponownie wejść na roślinę.


prof. dr hab. Jerzy Szwejda, Skierniewice
Artykuł pochodzi z archiwalnego wydania czasopisma „Warzywa” 10-11/20219