Najtańsze na rynku hurtowym w Broniszach wciąż są żółte odmiany ziemniaków. Nieco więcej kosztują ziemniaki o kremowym zabarwieniu miąższu, a najdroższa jest Irga. Jak przedstawiają się aktualne ceny ziemniaków na Broniszach?
Aktualne ceny ziemniaków na Broniszach
Najmniejszą popularnością na rynku hurtowym w podwarszawskich Broniszach wyróżniają się żółte odmiany ziemniaków. W tym przypadku ceny oscylują aktualnie na poziomie około 1,00 zł/kg, czyli 15,00 zł za worek. Zdarza się jednak, że ceny są nieco niższe i wynoszą 0,90 zł/kg. Wszystko zależy od producenta i ilości, którą zainteresowany jest odbiorca.
Nieco droższe na rynku w Broniszach pozostają odmiany kremowe. Producenci sprzedają je najczęściej w cenie od 1,06 do 1,20 zł/kg. W przeliczeniu aktualne ceny wynoszą 16,00-18,00 zł za worek. Na początku poprzedniego tygodnia (07.10.2024) stawki pozostawały na zbliżonym poziomie i wynosiły 1,13-1,20 zł/kg, czyli 17,00-18,00 zł za worek.
Najbardziej pożądane są jasne odmiany ziemniaków. Irga ciesząca się wysoką popularnością w Polsce kosztuje około 1,67 zł/kg w hurcie. W przeliczeniu stawki wynoszą 25,00 zł za worek. Wyższych cen producenci mogą spodziewać się przy sprzedaży mniejszych ilości. W tym wypadku za towar wysokiej jakości odbiorca jest w stanie zapłacić 2,00 zł/kg, czyli 30,00 zł za worek. Bulwy muszą jednak prezentować się bardzo dobrze. Liczy się również zaufanie pomiędzy odbiorcą i rolnikiem.
Ile kosztują ziemniaki w gospodarstwie?
Hurtownicy, którzy pojawiają się na rynku w Broniszach, zakupów często dokonują bezpośrednio w gospodarstwach. W tym przypadku cena za ziemniaki, kupowane w ilościach hurtowych, pozostaje znacząco niższa. W ramach przykładu, odmiany żółte są sprzedawane przez rolników w cenie około 0,60-0,70 zł/kg.
Szkoda słów na takiego dziennikarza. Skoro za luz ktoś płaci 0,60 do 0,70 za kg to jak można pisać że worek kosztuje od 9,00 do 10,50. Ktoś pomnożył cenę jednostkową razy 15 a gdzie cena worka, pracy pakującego, energii itp. Luz to luz a nie worek!!!!! Kto Ci płaci.
To jest właśnie skandal,że wszędzie tylko Irga, w kartoflanej republice mamy ok 80 odmian ziemniaków a w handlu detalicznym w centralnej Polsce tylko 3-4 i króluje Irga.Jak pytam sprzedawcę jaki typ kulinarny ( A,B,C) ma w sprzedaży, to widzę tylko zdziwienie a często niezrozumienie. W marketach wcale nie lepiej ,oznaczenie ,,ziemniaki jadalne” po prostu mnie rozwala,tak jakby w ofercie mieli pastewne.,,Piachy mazowieckie zupełnie nie znają się na ziemniakach
A w sieciach smieciowych restauracji garstka przetworzonych i rozmrozonych frytek kosztuje 10 zl! I jeczacemu suwerenowi, ze mu tak ciezko i nie ma z czego zyc, to nie przeszkadza; obzera sie tym swinstwem na okraglo…
…na mazowszu są również “dobre” ziemie.