Do naszej redakcji dochodzą niepokojące informacje dotyczące nieuczciwego, rzekomo czeskiego, odbiorcy warzyw. Od producentów kapusty odebrano towar, za który do dzisiejszego dnia nie otrzymano należnej im gotówki. Po wydaniu towaru, kontakt z nieuczciwym odbiorcą warzyw szybko się urywa. Niestety takich zgłoszeń może być więcej.
Towar wydany a faktura nieopłacona
Pani Elżbieta z miejscowości Drzewce gm. Nałęczów (woj. lubelskie) poinformowała naszą redakcję o zaistniałej, przykrej informacji – ku przestrodze innym producentom! Jakiś czas temu w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o treści: “Kupię kapustę białą od 1,5 do 3 duże ilości”, płatność 0,80 zł/kg. Kontakt Kuba, tel +42 060 288 2257. Pośrednik, z którym rozmawiała nasza informatorka, posiadał czeski numer telefonu (taki sam, jaki zamieszczono w w/w ogłoszeniu).
To miała być szybka transakcja
W rozmowie telefonicznej z Panią Elżbietą pośrednik powoływał się na czeską firmę skupującą warzywa w Polsce. Wspomniany odbiorca zapewniał szybką płatność za zakupioną kapustę. Producenci zgodzili się na dokonanie zapłaty za towar maksymalnie po 3 dniach. Pan, który podawał się za Kubę, przystanął na tą propozycję.
Towar został przygotowany, zapakowany przez producentów. Jak otrzymaliśmy informację od producentów z miejscowości Drzewce: To była kapusta o masie 1,2-3,5 kg, zapakowana w karton boksie na palecie przemysłowej w ilości 22 800 kg (to jest 24 karton boksy po 950 kg netto kapusty). Cena kapusty to 1.00 zł za kg netto, a opakowanie było wliczone w cenę. Transport odbywał się po stronie odbiorcy.
Odbiór kapusty odbywał się w ustalonym terminie i nie wzbudzał żadnych podejrzeń ogrodników. Jak informuje Pani Elżbieta, przed dokonaniem transakcji, sprawdzono czy istnieje strona internetowa, na którą powoływał się ów pośrednik. Ich zdaniem, wszystko sprawiało wrażenie, że ta firma istnieje i wszystko jest rzekomo w porządku. Niestety po kilku dniach od wydania towaru (ponad 22 tony) producenci nie otrzymali należności za wydaną kapustę, a numer telefoniczny, na który wcześniej dzwonili, był już nieaktywny. Sprawa trafiła na policję. Producenci kapusty dysponują nagraniami z monitoringu dokładnie z tego dnia, w którym wydano towar czeskiemu odbiorcy. Mamy nadzieję, że to pomoże w rozwiązaniu tej sprawy.
To miała być szybka transakcja – mówi pani Elżbieta. Do gospodarstwa w miejscowości Drzewce została wysłana ciężarówka. Producenci wystawili za towar dokument W-Z. Ich kapusta miała trafić do Czech. Jak się okazuje wcale tak się nie stało. Transport z kapustą z miejscowości Drzewce nie przekroczył granicy. Z informacji przekazanych przez panią Elżbietę, ich kapusta trafiła do jednego ze skupów w regionie Proszowic.
Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku sadowników. Schemat działania tych oszustów był taki sam. Mamy nadzieję, że sprawa bardzo szybko się rozwiąże i będzie pozytywna dla poszkodowanych.
Jeżeli są tutaj osoby poszkodowane w ten sam sposób, najlepiej by zgłaszali to zdarzenie na policji.
