Już wkrótce możemy się spodziewać wyższych rachunków za energię elektryczną. Wyższe rachunki za prąd czekają gospodarstwa domowe. Podwyżki cen prądu to m.in. efekt wejścia w życie opłaty mocowej.
Jak informuje „Rzeczpospolita” w ubiegły wtorek: „Powszechnie sądzi się, że podwyżki cen prądu są niezbędne dla zapewnienia stosownej rentowności sektorowi elektroenergetyki. Innym sugerowanym uzasadnieniem tych podwyżek jest deficytowa sytuacja górnictwa węglowego, głównego dostarczyciela surowca dla elektroenergetyki. Oczywiście, to nie mrozy podnoszą ceny prądu, lecz zarządy kartelu państwowych firm dominujących w sektorze wytwarzania i dystrybucji energii elektrycznej, działających w „porozumieniu” z państwowym urzędem regulacyjnym.”
Pięć wielkich firm energetycznych: Enea, Energa, PGE, Tauron i Innogy może podnieść koszty energii elektrycznej dopiero po złożeniu odpowiedniego wniosku do Urzędu Regulacji Energetyki i otrzymaniu na to zgody. Na rachunkach za prąd można znaleźć dwie podstawowe opłaty: za energię czynną (zużywaną przez odbiorców) i dystrybucję (dostarczanie prądu do odbiorców). Firmy energetyczne, które podniosły na ten moment koszty energii czynnej to: Enea, Energa, PGE i Tauron. Koszt dystrybucji jest aktualnie zmieniony w Innogy, Enei i Tauronie. Pozostałe zmiany opłat również się pojawią!
Źródło: Rzeczpospolita, Rachuneo