AktualnościProgram Ochrony Warzyw – czyli jakie zmiany w 2020 r.

Program Ochrony Warzyw – czyli jakie zmiany w 2020 r.

POLECAMY

Każdy kolejny rok w zakresie ochrony roślin warzywnych przed agrofagami zdecydowanie różni się od minionego, w tym pod względem dopuszczonych środków, często nowelizacji zaleceń, a także prawnym. Podpieranie się w produkcji „Programem…” przygotowanym na ubiegły sezon jest błędne, nieodpowiedzialne i może ogrodnikowi sprawić wiele kłopotów. Przypominam, nieznajomość prawa nie zwalnia z poniesienia konsekwencji jego nieprzestrzegania, a w przypadku produkcji żywności pochodzenia roślinnego zmiany w dopuszczeniu środków są tak dynamiczne, że praktycznie non stop trzeba śledzić informacje niezmiernie przydatne w prawidłowym funkcjonowaniu gospodarstwa warzywniczego. Przygotowany przez nas „Program Ochrony Roślin Warzywnych przed chorobami, szkodnikami i chwastami na 2020 r.” zawiera gros ważnych wskazówek i zaleceń uwzględniających najnowsze dane w dziedzinie ochrony roślin.

Wycofywane substancje z użycia w UE w 2020 r.
Od kilku lat trwa w Unii Europejskiej przegląd substancji czynnych wykorzystywanych jako środki ochrony roślin. Zasadniczym celem tego przedsięwzięcia było wyeliminowanie związków zagrażających konsumentom żywności pochodzenia roślinnego oraz środowisku. Podejmowane wówczas decyzje o rezygnacji z jakiegoś środka wiązały się z tym, że jeszcze można go było używać przez rok, a czasami nawet dłużej. Gospodarze zużywali więc magazynowe zasoby i pozbywali się substancji „wchodzącej wkrótce na indeks”. Sytuacja zmieniła się jednak i obecnie po ogłoszeniu „wyroku” przeciwko danej substancji, jej stosowanie bywa możliwie zaledwie kilka miesięcy. Często ten „łaskawie” dopuszczony okres jest tak krótki, że właściwie od razu wiadomo, że środka już się wykorzystać nie da. Co wtedy, gdy ogrodnik zostaje z zapasami magazynowymi danej substancji? Zużyć jej, wg prawa, nie można. Zwrócić – również nie. Czyżby nikt nie wziął tego pod uwagę, że zostawia się rolnika z poważnym problemem?
Taka właśnie sytuacja spotkała cztery substancje czynne latami stosowane w produkcji roślin warzywnych: chloropiryfos, chloropiryfos-M, chlorotalonil i propikonazol. Nie tylko te będą wycofane w 2020 r., ale daty graniczne na stosowanie pozostałych są jeszcze na tyle bezpieczne, że chociaż część zasobów magazynowych gospodarstwa można będzie zużyć. W przypadku jednak ww. terminy na zakończenie stosowania upływają: propikonazol – 19 marca 2020 r., chloropiryfos – 16 kwietnia br., a chlorotalonil – 20 maja br. Decyzje odnośnie tych środków zostały ogłoszone kilka miesięcy temu – już po zakończeniu sezonu produkcyjnego 2019. Podkreślać należy niezmiennie – w ślad za ww. postanowieniami nastąpią kolejne, w tym drastycznie zmniejszające najwyższy dopuszczalny poziom chloropiryfosów, chlorotalonilu i propikonazolu na/w plonie, czyli tzw. NDP. „Eksperymenty” polegające na bezprawnym stosowaniu tych substancji w sezonie 2020 mogą więc mieć brzemienne skutki, gdyż wystarczy zaledwie stwierdzenie ich pozostałości w żywności pochodzenia roślinnego, aby wyeliminować towar roślinny z obrotu – zwykle na koszt wprowadzającego go na rynek, przy czym dystrybutor z pewnością będzie je przenosił na producenta warzyw.
O ile braki chlorotalonilu i propikonazolu nie powinny stanowić wielkiego problemu i można je będzie jeszcze zastąpić oraz prowadzić bez nich racjonalną rotację środków w programie ochrony, o tyle sytuacja z wycofaniem chloropiryfosu już bardzo martwi ogrodników.
W 12. tygodniu tego roku, podczas telefonicznej rozmowy z ogrodnikiem padło z jego strony pytanie: Czym zastąpić tę substancję w walce ze szkodnikami glebowymi?
– Chloropiryfos nie był ostatnio zarejestrowany do zwalczania szkodników glebowych! Jednakże rzeczywiście jednym z jego atutów ubocznych był właśnie destrukcyjny wpływ na butujące w glebie szkodniki. Latami też trwały doświadczenia nad najefektywniejszą aplikacją doglebową tej substancji.
Niemniej, przy okazji jej stosowania w formie opryskiwania przeciwko szkodnikom żerującym na zielonych częściach roślin, docierająca na glebę ciecz uzupełniała także dzieła poprzez eliminację części agrofagów uszkadzających część podziemną lub przyziemną rośliny. Po 16 kwietnia, czyli po ostatecznym wycofaniu tej substancji ze stosowania rolnicy, w tym ogrodnicy nie będą mieli żadnego oręża do walki ze szkodnikami glebowymi! I to jest najgorsze, bezmyślne i bezduszne… – wycofać i nie dać niczego w zamian choćby podobnie skutecznego. To jest z założenia nieekologiczne i nieetyczne postępowanie! Nieekologiczne – gdyż walczący o jakość plonu rolnicy będą z pewnością nadużywali próbnie dostępnych substancji do opryskiwania (może dojść do znacznej chemizacji agrocenozy). Nieetyczne – gdyż walczący o jakikolwiek plon, najlepiej dobrej jakości rolnicy, będą z zasady na przegranej pozycji. Wyeksploatują się ekonomicznie na nasiona, rozsadę, nawozy, nawadnianie, itp. – czego świadomi są decydenci, a poniesione koszty i godziny ciężkiej pracy i tak zniweczy szkodnik glebowy, bo w konkurencji rolnik–szkodnik, ten pierwszy nie ma szans. A przecież od rolników, w tym ogrodników wymaga się zwiększenia produkcji żywności, gdyż rosnąca populacja ludności musi jeść. Z irytacji cisną się niecenzuralne słowa na takie decyzje.
Ale to jeszcze nie koniec przyczyn irytacji. W 2019 r. wycofano ze stosowania w UE jeszcze jedną, ważną dla producentów warzyw substancję – tiuram. „Łaskawie” jako zaprawy nasiennej można jej było używać do końca stycznia 2020 r. Nie zastąpiono jej niczym, podobnie jak sukcesywnie już wcześniej wycofywanych innych zapraw! W polskim doborze są zaledwie trzy zaprawy do traktowania jedynie nasion: cebuli, grochu, fasoli, kapust, marchwi. Inne gatunki warzywne pozostały bez osłony w tak newralgicznym okresie kiełkowania i wschodów. Zapraw używano w mikrodawkach, w porównaniu z opryskiwaniem. Była to aplikacja celowa, kierowana. Obecnie trzeba będzie zaostrzyć (zwiększyć zużycie i częstotliwość) walkę w formie opryskiwania z agrofagami młodych stadiów wzrostu roślin. Co zatem takie posunięcie mają wspólnego z ekologią?

Jeszcze o jednej decyzji europejskiej – 13 stycznia 2020 r. obwieszczono, że państwa członkowskie muszą wycofać do 3 sierpnia zezwolenia rejestracyjne na środki, których substancją czynną jest tiachlopryd (tiaklopryd). Okres na zużycie tego insektycydu (samodzielnie bądź w gotowych mieszaninach handlowych) upływa 3 lutego 2021 r.

Czego już nie można stosować
Poza wymienionymi w poprzednim akapicie substancjami czynnymi wycofanymi z użycia we wszystkich krajach UE, kilku innym środkom upłynął termin rejestracji w Polsce.
Spośród fungicydów nie można już od tego sezonu stosować:
● fluazynamu (Altima 500 SC) do ochrony kapust głowiastej i pekińskiej przed kiłą. Nie ma obecnie żadnego syntetycznego środka do zwalczania kiły kapusty;
● od 20 maja chlorotalonilu samodzielnie oraz w gotowych mieszaninach handlowych (Agrotalonil 500 SC, Amistar Opti 480 SC, Banko 500 SC, Gwarant 500 SC, a także wiele innych środków zarejestrowanych na zasadach handlu równoległego);
od 19 marca propikonazolu samodzielnie oraz w gotowych mieszaninach handlowych z innymi substancjami (Bumper Super 490 EC, Quilt Xcel 263,8 SE);
● iprodionu (Grisu 500 SC);
● fosetylu glinowego i fenamidonu w postaci środka o handlowej nazwie Mildex 71,1 WG;
● chlorowodorku propamokarbu i fenamidonu w postaci środka o handlowej nazwie Pyton Consento 450 SC;
● tiuramu samodzielnie oraz w gotowych mieszaninach handlowych z innymi substancjami (Sarox T 500 FS, Vitavax 200 FS, Zaprawa nasienna T 75 DS/WS);

  • tlenochlorku miedzi w postaci środka o handlowej nazwie Spator 50 WP.

Spośród zoocydów nie można już od tego sezonu stosować:
● od 16 kwietnia chloropiryfosu i chloropiryfosu-M samodzielnie oraz w gotowych mieszaninach handlowych z innymi substancjami (Dursban 480 EC, Dursban Delta 200 CS, Pyrinex 480 EC, a także wiele innych środków zarejestrowanych na zasadach handlu równoległego).

Prenumerata Warzywa 2024 - baner

Spośród regulatorów wzrostu nie można już od tego sezonu stosować:
● hydrazydu maleinowego w postaci środków o handlowej nazwie Crown 270 SL, Itcan 270 SL,
● 1-metylocyklopropenu w postaci środka o handlowej nazwie SmartFresh 03VP.

Nowe środki
Od przygotowania do druku poprzedniego „Programu…” (koniec stycznia 2019 r.) wiele środków zostało zarejestrowanych i już w 2019 r. można ich było używać. Wiele jednak dopuszczono do obrotu pod koniec poprzedniego lub na przełomie 2019/2020 i nawet do końca stycznia 2020 r. (nasz „Program…” obejmuje również te rejestracje), przy czym uzyskały rejestracje standardową lub tzw. małoobszarową (patrz podtytuł dotyczący rejestracji małoobszarowych, poniżej) albo na obu zasadach. Dlatego od dwóch lat przesuwamy datę zesłania do druku i opublikowania naszego „Programu…”, aby jeszcze przed sezonem poinformować jego użytkowników o maksymalnie kompletnym zestawie środków ochrony roślin oraz wszystkich obostrzeniach (np. właśnie dotyczących wycofania niektórych substancji z obrotu – decyzję o chloropiryfosach ogłoszono 10 stycznia 2020 r.), która to wiedza pozwoli z pełną świadomością przystąpić do nowego okresu produkcji warzyw.
W tabelach 1–3 publikujemy informacje o wszystkich środkach, które pojawiły się w doborze, a próżno ich szukać w programie z roku 2019. Zrozumiałe jest, że w poniższych tabelach nie mogliśmy podać danych odnośnie dawek, zwalczanych agrofagów, terminów optymalnego użycia, karencji. Wszystko to zainteresowani znajdą w „Programie…”. My, dla lepszej orientacji, w gąszczu tych nowości i zmian, staramy się pomóc jak najlepiej, kierunkując w uporządkowaniu wiedzy.

Tabela 1. Fungicydy – nowości w „Programie Ochrony Roślin Warzywnych na 2020 r.

Aktualny Program Ochrony Roślin Warzywniczych 2020 ZAMÓW TERAZ

Tabela 2. Zoocydy – nowości w „Programie Ochrony Roślin Warzywnych na 2020 r.”

Tabela 3. Regulatory wzrostu – nowości w „Programie Ochrony Roślin Warzywnych na 2020 r.”

Aktualny Program Ochrony Roślin Warzywniczych 2020 ZAMÓW TERAZ

Inne nowości
Po raz pierwszy w tym roku wyodrębniliśmy z tabeli zoocydów środki zarejestrowane do zwalczania ślimaków i przygotowaliśmy odrębną tabelę moluskocydów. Informacje podane w ten sposób są wg nas dużo bardziej czytelne i znacznie ułatwiają wybór najbardziej odpowiednich środków do następczych zabiegów.

Znaczne zmiany dotyczą także tabeli, w której znajdują się informacje odnośnie do żywych organizmów wykorzystywanych do ochrony przed chorobami i szkodnikami. Podajemy nie tylko informacje o nowych środkach, czy zmiany lub uzupełnienia zaleceń odnośnie dawkowania i terminów introdukcji. Wycofanie z użycia syntetycznych środków, które działały destrukcyjnie na szkodniki glebowe, pozostawiły pewną pustkę, którą czymś zapełnić należy, aby chociaż trochę pomóc ogrodnikom. W tabeli znajdują się więc m.in. dane właśnie o mikroorganizmach mogących się przydać w ograniczaniu populacji pędraków, drutowców, larw opuchlaków, gąsienic rolnic, larw turkucia podjadka.

Zmiany rejestracji
Polegają zarówno na rozszerzeniu zaleceń etykietowych, uwzgledniającym nowe gatunki chronionych roślin czy zwalczanych agrofagów, ale także ograniczenie dotychczasowych treści. Jeszcze raz apelujemy o dokładne zapoznanie się z zapisami etykiety, nawet jeśli danego środka używamy od lat i wydaje się, że wiemy o nim wszystko. Nic bardziej mylnego – zazwyczaj właśnie gubi rutyna. W okresie, gdy zmiany w ochronie roślin zachodzą tak dynamicznie, niczego nie można być pewnym. Lepiej mieć „czarno na białym”!
Wśród fungicydów znacznym zmianom (in + i -) uległy zalecenia stosowania środka Amistar Opti 480 SC, przy czym jako mieszanina z chlorotalonilem – można go używać wyłącznie do 20 maja.
Ponadto:
● Fundand 450 SC, Kier 450 SC, Mollis 450 SC mają rozszerzoną rejestrację o dodatkową możliwość stosowania w ochronie selera, chrzanu, rzepy, buraka ćwikłowego;
● do 28 dni wydłużona została karencja środka Konkret Mega 72 WP stosowanego w ochronie oberżyny;
● Luna Sensation 500 SC może być używana obecnie także do ochrony papryki pod osłonami;
● Nimrod 250 EC może być używany obecnie także do ochrony kabaczka i cukinii pod osłonami;
● Revus 250 SC może być używany obecnie także do ochrony szpinaku, botwiny, buraka liściowego, brokułu, pod osłonami – pietruszki naciowej, pomidora, oberżyny, melona, dyni, patisona, kabaczka, kawonu, cukinii, w polu i pod osłonami – sałaty, rukoli, rokietty siewnej, endywii, eskarioli, gorczycy sarepskiej na młode liście, rzeżuchy;
● Signum 33 WG może być używany obecnie także do ochrony kapusty pekińskiej, szalotki, cykorii sałatowej.
Wśród zoocydów:
● Lamdex Extra 2,5 WG może być używany obecnie także do ochrony szalotki, czosnku, kukurydzy cukrowej i pękającej;
● Lepinox Plus może być używany obecnie także do ochrony kukurydzy cukrowej, cebuli, pora, czosnku, szczypiorku, bobu, grochu cukrowego, w polu i pod osłonami – endywii, cykorii;
● Limocide może być używany obecnie także do ochrony melona w polu i pod osłonami;
● Movento 100 SC może być używany obecnie także do ochrony cebuli, cykorii sałatowej, marchwi, pietruszki korzeniowej, pasternaku, szpinaku, natomiast nie można stosować w uprawie pod osłonami – fasoli szparagowej i na zielone nasiona, endywii, w polu i pod osłonami – rukoli, pietruszki naciowej, szczypiorku, selera naciowego.

Rejestracje tzw. małoobszarowe
Od kilku lat wzrasta ilość rejestracji obejmujących możliwość „stosowania środka ochrony roślin w uprawach i zastosowaniach małoobszarowych”. Tak dokładnie brzmi zapis reguły znajdującej się w etykietach. Jej dalsza część, zanim nastąpi wymienianie gatunków małoobszarowych, w których uprawach danego środka można użyć, jest następująca: „Odpowiedzialność za skuteczność działania i fitotoksyczność środka ochrony roślin stosowanego w uprawach małoobszarowych ponosi wyłącznie jego użytkownik”. W naszym „Programie…” wszystkie takie rejestracje są uwzględniane, przy czym informujemy o tym w formach opisu i ciemniejszego tła (w alfabetycznych spisach: fungicydów, zoocydów, regulatorów wzrostu, herbicydów) oraz cyfry w górnym indeksie – „1” – widniejącej po nazwie handlowej środka, w szczegółowych zaleceniach ochrony poszczególnych gatunków roślin.

Spotkałam się z reakcjami, że po przeczytaniu powyższej informacji wielu potencjalnych użytkowników rezygnowało z wykorzystania środka w takim zakresie. Jednak jak podkreślają firmy, wprowadzające środek z rejestracją tzw. małoobszarową na rynek, nie ma się czego obawiać. W wielu przypadkach ubieganie się o dopuszczenie środka na powyższych zasadach jest jedyną możliwością, aby danemu gatunkowi rośliny zagwarantować ochronę przed agrofagami, często znacznie utrudniającymi jego produkcję na opłacalnym poziomie. Ponadto, do tych rejestracji dochodzi w oparciu o badania uprzednio prowadzone przez koncern chemiczny będący właścicielem środka. Wykonywano z nim doświadczenia pod kątem dawkowania, liczby zabiegu/ów w sezonie, częstotliwości użycia oraz oczywiście karencji. Ponadto, aby taką rejestrację uzyskać, konieczne było także badanie zachowania substancji czynnej/czynnych (polegające na obserwacji przemian, tempa rozkładu i zanikania w potraktowanej roślinie w danych warunkach wzrostu czy przechowywania) aby określić, czy spełnia/spełniają ona/one dopuszczalny poziom pozostałości (tzw. MRL = NDP). Czyli wszelkie zasady bezpieczeństwa środowiskowego, użytkowego i żywnościowego musiały zostać wzięte pod uwagę aby w danym zakresie środek został zarejestrowany. Wszystko działo się więc podobnie jak z tradycyjną rejestracją.

Dlatego nie warto może bagatelizować danego środka z rejestracją małoobszarową, ponieważ prawdopodobieństwo, że nic złego się nie stanie (tzn. nie dojdzie do uszkodzenia roślin, spowolnienia i ograniczenia ich plonowania, czy skażenia pozostałościami) jest bardzo duże. Warunkiem jest jednak przestrzeganie wszystkich wskazówek podanych w etykiecie, odnośnie do: maksymalnej dawki środka przy jednorazowym zastosowaniu, liczby i częstotliwości prowadzenia nim zabiegów w sezonie, uwzględnienia czy tej samej substancji czynnej nie stosowaliśmy już uprzednio (aby nie mieć problemu z uodpornieniem agrofagu, czyli brakiem skuteczności i nagromadzeniem substancji w środowisku), zalecanej fazy wzrostu/rozwoju rośliny chronionej, także stadium rozwoju danego agrofagu (jaja, larwy, osobniki dorosłe) oraz oczywiście prewencji dla ludzi i zwierząt a także karencji. Podkreślam, te wytyczne nie są niczym nadmiernym i wyjątkowym – w dobrej praktyce ochrony roślin są to rutynowe zasady, których przestrzegać musi każdy użytkownik środków ochrony roślin, bez względu, czy dany produkt został dopuszczony do użycia wg tradycyjnej rejestracji czy „małoobszarowej”. 

Aktualny Program Ochrony Roślin Warzywniczych 2020 ZAMÓW TERAZ

 

Katarzyna Kupczak
Katarzyna Kupczak
Absolwentka Wydziału Ogrodniczego Akademii Rolniczej w Krakowie. Bezpośrednio po ukończeniu studiów (w 1995 r.), ze specjalnością „ochrona roślin”, podjęła pracę w wydawnictwach – Plantpress Sp. z o.o i Agrosan Sp. z o.o., w których realizuje swą pasję – upowszechnianie wśród rolników wiedzy na temat ochrony roślin. W dorobku redaktorskim, poza licznymi popularyzatorskimi artykułami publikowanymi na łamach czasopism: „Hasło Ogrodnicze”, „MPS Sad”, „Warzywa”, „Szkółkarstwo”, „Farmer”, „Informator Sadowniczy”, ma ponad 50 książek, w tym wiele praktycznych monografii propagujących uprawę roślin sadowniczych, warzywniczych i ozdobnych oraz atlasów chorób i szkodników roślin rolniczych (w tym ogrodniczych). Jej główną wizytówką są wydawane co roku od przeszło dekady autorskie programy ochrony roślin sadowniczych i warzywniczych.

ZOSTAW KOMENTARZ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu.
Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.
Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!

Polityka Prywatności

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Najpopularniejsze artykuły

Polecamy

INNE ARTYKUŁY AUTORA

ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

warzywa siarkopol nawożenie nasiona
tunele przymrozki folia

NEWSLETTER

Warzywniczy newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu WARZYWA.pl