• belem agrosimex marchew ziemniaki
  • rosafert agrosimex gleba

yara ogólna nawożenie warzywa

Seminis predazzo kalafior

basf signum schoroby rabat BeneFito

Hazera baner

pnos odmiany warzywa

yara ogólna nawożenie warzywa

Seminis predazzo kalafior

basf signum schoroby rabat BeneFito

Hazera baner

pnos odmiany warzywa

Bayer Velum Prime - baner

rizocore zaprawianie bleba biocont
OchronaJak prawidłowo diagnozować choroby w uprawach warzyw?

Jak prawidłowo diagnozować choroby w uprawach warzyw?

POLECAMY

Aktualny przebieg pogody, czyli częste opady deszczu, duża wilgotność i wysoka temperatura będą przyczyniały się do szybkiego rozwoju chorób grzybowych i bakteryjnych w uprawach warzywniczych. Ich właściwe rozpoznanie pozwoli obrać odpowiednią strategię ochrony. Błędy popełnione na etapie wzrostu roślin mogą dać o sobie znać również podczas przechowywania. Jakie choroby stanowią obecnie największe zagrożenie? O presji ze strony patogenów rozmawialiśmy z Karoliną Felczak-Konarską, dyrektor laboratorium diagnostycznego Instytutu Fertico w Grójcu.

Jeszcze wiosną mówiliśmy o suszy stulecia, a dziś w wielu rejonach obfite opady deszczu skutecznie utrudniają pracę rolnikom. Utrzymująca się wilgotność w połączeniu z wysokimi temperaturami skutkuje rosnącym zagrożeniem ze strony chorób grzybowych i bakteryjnych. Dotyczy to nie tylko upraw polowych, ale także tych pod osłonami (zarówno w tunelach foliowych, jak i w szklarniach). Lokalnie dochodziło także do podtopień plantacji, co sprawia, że  poprawna diagnostyka przysparza wielu problemów – nie zawsze można jednoznacznie stwierdzić, czy objawy są efektem działania patogenów, czy winny jest stres abiotyczny negatywnie wpływający na rozwój i wzrost roślin.

Niestety, ze względu na bardzo dużą ilość opadów, którą odnotowujemy w ostatnich tygodniach, pojawia się problem z chorobami odglebowymi. Gleba jest nasączona wodą, mamy wysoką wilgotność, niemal codziennie towarzyszą nam też wysokie temperatury. Takie warunki sprzyjają rozwojowi wszelkiego rodzaju patogenów. W ostatnim czasie Fertico diagnozuje wiele chorób zarówno pochodzenia grzybowego, jak i bakteryjnego.  Mowa przede wszystkim o szarej pleśni, alternariozach, fuzariozach, fytoftorozach, a także bakteriozach. – Obecna presja może mieć swoje dalsze konsekwencje w okresie przechowalniczym. Jest duże prawdopodobieństwo, że pojawią się wówczas takie choroby jak szara pleśń, mokre zgnilizny, zgnilizna twardzikowa, zwłaszcza w przypadku warzyw korzeniowych – wyjaśnia Karolina Felczak-Konarska.

Nasilenie zagrożenia ze strony chorób obserwuje się w uprawie  ogórka – dużą presję wywołuje obecnie bakteryjna kanciasta plamistość ogórka. Nawet, jeśli zaleczymy objawy, to ze względu na sprzyjające warunki, zagrożenie nie ustaje.  – Niestety, musimy mieć świadomość, że jest to dopiero początek problemów. Obecnie zaczynają się letnie nasadzenia upraw warzyw kapustnych (brokuły, kalafiory, kapusty) spodziewam się nasilenia presji ze strony chorób grzybowych i bakteryjnych, między innymi szarej pleśni, mączniaków obydwu gatunków oraz suchej zgnilizny i czerni krzyżowych czyli alternariozy powodowane przez grzyby z rodzaju Alternaria spp. , ale także mączniaków, które również mają bardzo sprzyjające warunki do rozwoju – dodaje.  

Właściwa diagnoza pozwoli na wybranie odpowiedniej drogi walki z chorobą. Błędne rozpoznanie objawów lub zaniechanie ochrony doprowadzi do dalszego rozwoju choroby i strat w plonie.

Prenumerata Warzywa 2024 - baner

Niestety, pojawiają się trudności w diagnozowaniu chorób, szczególnie w przypadku, kiedy mamy do czynienia z chorobami bakteryjnymi. Niekiedy bardzo trudno rozróżnić, czy uszkodzenia, które obserwujemy są spowodowane przez czynniki abiotyczne, czy jest to już efekt działania patogenów bakteryjnych. W grę wchodzą również objawy niedoborów – wylicza.  

Trudności w diagnostyce obserwowane są aktualnie również w uprawie papryki. Bardzo często trudno jednoznacznie określić czy problemy wynikają  z zalania systemu korzeniowego, czy są to objawy chorób odglebowych. Nieodzowna jest także analiza gleby, by potwierdzić, czy źródłem problemów nie są niedobory składników. – Koniecznym bywa weryfikacja objawów patogenów  na podstawie badań molekularnych.  Jeśli obserwujemy  pierwsze zmiany, które mogą sugerować niedobór jakiś składników, zawsze rekomenduję wykonanie analiz gleb i/lub liści w zależności od fazy rozwojowej rośliny. Często spotykam się z tym, że producenci uprawiający warzywa w tunelach bardzo zapominają o wykonaniu analizy gleby przed posadzeniem roślin i wykonują ja w momencie kiedy zaczynają obserwować pierwsze niepokojące ich objawy – podkreśla dyrektor laboratorium.

Jeśli chodzi o uprawę pomidorów, chciałabym uczulić wszystkich na zarazę ziemniaka na pomidorze powodowaną przez Phytophtora inestans oraz dwie choroby powodowane przez grzyby z rodzaju Alternaria spp., czarną zgnilizę owoców pomidorów, zgniliznę wierzchołkową  oraz  szarą pleśń. To ze strony tych chorób możemy aktualnie spodziewać się zagrożenia. Natomiast w uprawach warzyw korzeniowych trzeba mieć na uwadze szarą pleśń, mokre zgnilizny powodowane przez różnego rodzaju bakterie. Nie można również zapominać o zgniliźnie twardzikowej – wymienia.

Nawet, jeśli choroby nie objawią się okresie wegetacyjnym czy w czasie zbiorów, możemy mieć duży problem z przechowywaniem warzyw zarówno korzeniowych, jak i kapustnych. Już w tym momencie musimy mieć to na uwadze. Powinniśmy skupić się na wspomaganiu odporności rośliny. Już na starcie kluczowe jest budowanie trwałości ścian komórkowych. Jeśli będą odpowiednio wysycone wapniem, krzemem czy tytanem, to nasilenie chorób będzie znacznie mniejsze.

Jeśli jednak obserwujemy niepokojące objawy, powinniśmy działać szybko i  precyzyjnie.  Obecnie Instytut Agronomiczny Fertico na podstawie badań molekularnych DNAexpress identyfikuje patogeny obecne na roślinach, ale także wykonuje badania składu gleby i wody, analizy pozostałości substancji aktywnych w plonie. Ofertę uzupełnia szereg specjalistycznych usług dla branży spożywczej w tym badania mikrobiologiczne żywności. Możliwe jest to dzięki najnowocześniejszemu sprzętowi, w jaki zostało wyposażone laboratorium. Dzięki temu możemy rozpoznać problem i szybko zwalczyć patogeny, które mogą doprowadzić do straty całego plonu.

Zalecamy, aby do badań dostarczyć całe rośliny, wraz z systemem korzeniowym, ponieważ diagnostyka musi dotyczyć całej rośliny. To da nam całościowy obraz – podkreśla nasza rozmówczyni.

Pracownicy laboratorium zachęcają do kontaktu:

Adres i numer telefonu do Fertico:

Instytut Agronomiczny Fertico

  1. Mogielnicka 33
    05-600 Grójec

tel: +48 603 171 355
e-mail: laboratorium@fertico.com.pl

 


ZOSTAW KOMENTARZ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu.
Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.
Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!

Polityka Prywatności

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Najpopularniejsze artykuły

Polecamy

INNE ARTYKUŁY AUTORA

ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

warzywa siarkopol nawożenie nasiona
tunele przymrozki folia

NEWSLETTER

Warzywniczy newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu WARZYWA.pl