Świat cały czas idzie do przodu. Każdy z nas widzi, jak jeszcze niedawno niezbędne metody odchodzą w niepamięć. Powstaje coraz to więcej robotów i maszyn, które ułatwiają nam pracę. Nie inaczej jest w przypadku wspominanych wózków widłowych.
W naszych gospodarstwach z roku na rok jest coraz to więcej obowiązków. Równocześnie liczba chętnych do pracy maleje. Nie zawsze mamy pewność czy wspomogą nas pracownicy z zagranicy. Widzimy to chociażby w tym roku, kiedy to występują problemy z wydawaniem wiz na Ukrainie. Ponadto, zmagamy się z obostrzeniami wywołanymi pandemią, które także mają znaczny wpływ na ten stan rzeczy.
Z tego względu proces automatyzacji to aspekt zarówno nieunikniony jak i wymagany w wielu gospodarstwach, czy innych sektorach. Oczywiście, miną lata zanim takie rozwiązania wejdą do użycia na szerszą skalę, ale już teraz czuć potrzebę szukania takich dróg. Przykładem jest zaprezentowany przez firmę KV Techniek robot AGV Rhino. Maszyna to zamiennik tradycyjnego wózka widłowego wraz z kierowcą. Nie wymaga naszej obecności i jest w stanie przewozić palety z linii produkcyjnej do rampy załadunkowej bez jakiejkolwiek ingerencji. W dodatku może pracować 24 godziny na dobę.
Co chwilę widzimy wzmianki w mediach o coraz to nowszych projektach. Czy to maszyny do zbiorów, czy jak w powyższym przypadku, roboty ułatwiające nam pracę. Jedni powiedzą, że jest to negatywne zjawisko i w efekcie zmniejszy ilość miejsc pracy. Jednak spoglądając na drugą stronę medalu, już teraz mamy problem pozyskać odpowiednią kadrę pracowniczą. Ciężko jednoznacznie powiedzieć jak sytuacja rozwinie się w przyszłości.
Co prawda, na tą chwilę trzeba się liczyć z tym, że koszt takich rozwiązań jest z pewnością wysoki. Jednak warto pamiętać, że świat podąża w tym kierunku dużymi krokami. Niewykluczone czy już za jakiś czas nie będzie to czymś normalnym w wielu gospodarstwach.
Źródło: kv-techniek.nl