W ostatnim czasie w mediach pojawiły się pogłoski o potencjalnym powrocie Jana Krzysztofa Ardanowskiego na stanowisko szefa resortu rolnictwa. Zarówno na portalach branżowych jak i wśród rolników wybuchła dyskusja, co taka zmiana oznaczałaby w praktyce. Na tym się jednak najprawdopodobniej zakończy, gdyż głos w sprawie zabrał aktualny minister rolnictwa, czyli Henryk Kowalczyk…
W przeciągu kilku ostatnich dni mogliśmy zauważyć w sieci informacje o ewentualnym powrocie Jana Krzysztofa Ardanowskiego na stanowisko ministra rolnictwa. Warto zaznaczyć, że owa informacja nie była w żaden sposób potwierdzona, niemniej, budziła niemałe zainteresowanie wśród producentów.
Dyskutowano przede wszystkim o działaniach podejmowanych przez aktualnego szefa resortu rolnictwa oraz potencjalnych zmianach w tym zakresie, jeśli doszłoby do jego zastąpienia.
Czy na plotkach się zakończy? Uwzględniając słowa wypowiedziane na konferencji prasowej z dnia 26 października, najprawdopodobniej tak… Aktualny minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zaznaczył bowiem, że oprócz artykułów prasowych nic na ten temat nie wie.
– Te wszystkie doniesienia o czarnych chmurach nad ministerstwem są chyba bardziej życzeniowe niż rzeczywiste. Nie zapominajmy, że to premier desygnuje poszczególnych ministrów. Oczywiście jestem gotowy na każde zmiany (…) – podsumował Henryk Kowalczyk i podkreślił jednocześnie fikcyjność, przekazywanych przez poszczególne media, informacji.
Źródło: Konferencja prasowa ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka z dnia 26.10.2022