Nie tak dawno temu informowaliśmy o planach Amerykanów, którzy zamierzali wprowadzić na rynek genetycznie modyfikowane pomidory o fioletowym miąższu. Modyfikacje genowe wiążą się co prawda ze skrajnymi opiniami, jednak warzywo zyskało sporą rzeszę zwolenników. A co w tym wszystkim najważniejsze… Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczony (USDA) utorował dalszą drogę.
Fioletowy pomidor to dzieło firmy Norfolk Plant Sciences. Genetycznie zmodyfikowane warzywo cechuje się wysoką zawartością przeciwutleniaczy i antocyjanów, które naturalnie występują w jagodach, jeżynach czy bakłażanach. To one nadają im charakterystyczne fioletowe zabarwienie. Warto zaznaczyć, że obecność wysokiego poziomu antocyjanów wiąże się z wieloma korzyściami zdrowotnymi i nie wpływa na zapach czy smak finalnie uzyskiwanego plonu.
Wytworzony produkt nie różni się kształtem od zwykłych pomidorów czerwonych a jego przydatność do spożycia jest dwukrotnie dłuższa. Zauważalną na pierwszy rzut oka różnicą pozostaje jedynie jego zabarwienie, które w sprzedaży może okazać się czynnikiem dominującym. Konsumenci w obecnych czasach kierują się bowiem wyglądem warzyw.
W ostatnim czasie Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczony (USDA) zbadał genetycznie zmodyfikowanego pomidora firmy Norfolk Plant Sciences. Wykonane prace wykazały, że jest mało prawdopodobne, by roślina stanowiła zwiększone zagrożenie pod kątem szkodników w porównaniu z innymi pomidorami uprawnymi. Tym samym, roślina nie podlega już obostrzeniom dotyczącym przemieszczania organizmów zmodyfikowanych lub wyprodukowanych poprzez inżynierię genetyczną.
Wprowadzenie unikalnego warzywa do produkcji oraz jego dystrybucja zaplanowana jest na rok 2023. Warto jednak zaznaczyć, że zanim purpurowy pomidor trafi na sklepowe półki, firma musi uzyskać akceptację ze strony amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA).
Źródło: aphis.usda.gov / bigpurpletomato.com
