Wykopki ziemniaków trwają. Zaglądamy na pola, aby sprawdzić z jakimi problemami jakościowymi bulw mamy najczęściej do czynienia w sezonie 2020.
Wodna zgnilizna przyranowa jest chorobą, która w ostatnich latach występuje coraz częściej na plantacjach ziemniaków jest. Jej sprawcą jest kilka gatunków z rodzaju Pythium sp. Są to organizmy grzybopodobne z rodziny Oomycetes bytujące w glebie. Infekują bulwy w czasie wegetacji, nie dają objawów na roślinie, ale później mogą się dalej rozwijać w przechowalni. Również w tym sezonie widok bulw z brązowymi, kremowymi, mokrymi plamami w miąższu, które pojawiają się zwykle w miejscu zranień skórki nie należą do rzadkości. W kolejnych dniach od pojawienia się pierwszych objawów zgnilizna wnika w głąb miąższu. Konsystencja miąższu staje się serowata, miękka, tłusta. Z mocno uszkodzonych bulw wycieka sok. Bulwy takie mają lekko alkoholowy, ziemniaczany zapach. Na przekroju część zainfekowana jest bardzo wyraźnie oddzielona od zdrowej tkanki. W dalszym etapie po wycieku soku zostaje skóra i resztki miąższu w glebie. Bulwy mogą wyschnąć podczas przechowywania i wówczas kurczą się, twardnieją i powstają tzw. mumie. Jeśli gnijące bulwy wydzielają intensywny nieprzyjemny zapach, to świadczy on o dodatkowym porażeniu przez bakterie.W wielu rejonach Polski wystąpiły warunki sprzyjające porażeniu bulw przez Pythium sp. Patogen ten rozwija się, gdy po długich okresach suszy i upałów wystąpią ulewne deszcze.


W lokalizacjach, w których wystąpiła silna presja zarazy ziemniaka latem jej objawy pojawiają się również na bulwach. Na porażonych ziemniakach widoczne są plamy o nieregularnym kształcie, barwy szaroołowianej, natomiast na przekroju bulw zarysowują się nieregularne rdzawobrunatne przebarwienia miąższu. Porażone bulwy należy odsortować, aby nie infekować zdrowych bulw w masie zasypowej skrzyniopalet.




Na bulwach z rejonów o niskich opadach pojawia się w lekkim nasileniu parch zwykły ziemniaka. Choroba rozwija się tylko na bulwach, a do zakażenia dochodzi najczęściej w fazie ich zawiązywania przez przetchlinki lub zranienia. Początkowo powstają małe, ok. 1-milimetrowe, a w miarę wzrostu bulwy powiększające się brodawkowate spękania skórki. Bakterie wnikając do przetchlinek, pobudzają komórki tkanki bulw do reakcji obronnej i wokół zaatakowanego miejsca tworzy się bariera w postaci skorkowaceń.


Spękania bulw pojawiają się tam gdzie występowały duże wahania wilgotności gleby – naprzemienne okresy bezdeszczowe i silne opady.