Japońska Rada Promocji Eksportu Owoców i Warzyw ruszyła z kampanią reklamującą spożycie krajowych produktów w postaci mobilnej gry terenowej z wykorzystaniem wizerunku… Hello Kitty. To przemyślana i kreatywna promocja konsumpcji lokalnych warzyw, dziecinna zabawa czy może jedno i drugie?
„Hello Kitty Japanese Fruit Hunt” to mobilna gra terenowa, która ruszyła w 6 krajach Azji (Hongkong, Tajwan, Singapur, Tajlandia, Wietnam i Malezja). Japońska Rada Promocji Eksportu Owoców i Warzyw (J-FEC) połączyła siły z Sanrio (twórcą m.in. My Melody, Kuromi, LittleTwinStars, Cinnamoroll, Pompompurin czy gudetama) i postacią Hello Kitty.
Kampania promująca spożycie warzyw polega na odwiedzaniu różnych miejsc w świecie rzeczywistym (takich jak restauracje, sklepy detaliczne i wydarzenia promocyjne oferujące japońskie produkty), gdzie wyświetlana jest oficjalna etykieta „Japan-Grown Fruit” (certyfikat wydawany przez Ministerstwo Rolnictwa, Leśnictwa i Rybołówstwa, który potwierdza, że owoce są uprawiane w Japonii z dbałością o najwyższą jakość i najlepszy smak). Skanując etykietę smartfonem uczestnicy zbierają cyfrowe odznaki i dołączają do gry.
“Japońskie polowanie na owoce” – co zyskują uczestnicy gry?
Okres kampanii podzielony jest na trzy fazy i będzie trwać do 22 lutego 2026 r. Każde skanowanie zapewnia cyfrową odznakę, a wraz ze zdobywaniem kolejnych rośnie ranga Huntera (ang. łowcy), która odblokowuje dostęp do cyfrowych nagród i specjalnych prezentów.
Gracze dzięki częstemu odwiedzaniu sklepów, kupowaniu produktów lub uczestniczeniu w wydarzeniach mają większe szanse na odblokowanie limitowanej edycji nagród cyfrowych Hello Kitty i udział w ekskluzywnych konkursach. W przygotowaniu są również treści dostosowane do potrzeb turystów odwiedzających Japonię.
Nieszablonowa promocja spożycia warzyw, dziecinna gra czy może jedno i drugie?
Chociaż zabawa ta na pierwszy rzut oka może wydawać się infantylna, to trzeba zdawać sobie sprawę, że japońska popkultura w dużej części opiera się na “słodyczy”. Japoński koncept kawaii, czyli estetyki skupiającej się na wszystkim, co urocze i budzące pozytywne emocje, jak właśnie postać Hello Kitty, może mieć tu kluczowe znaczenie.
I chociaż przełożenie takiej zagrywki marketingowej na polski rynek mogłoby nie przynieść zamierzonego efektu (a przynajmniej nie w takim stopniu), to warto sięgać po nowe rozwiązania i adaptować je do zmieniających się realiów napędzania sprzedaży. Czego możemy nauczyć się od Japończyków? Przede wszystkim patriotyzmu produktowego. Taki sposób zwiększania popytu to sytuacja win-win, tutaj wzajemne korzyści osiąga każda ze stron – producenci zwiększają sprzedaż, a konsumenci przy okazji zabawy kupują zdrowe, jakościowe i co najważniejsze – lokalne towary.
Strona internetowa kampanii promocyjnej: https://jpfruit-export.jp/promotion/en/










