Rosyjskie ogórki szturmują polski rynek warzyw. Importowany towar sprzedają Ukraińcy

Import rosyjskich ogórków

Rosyjskie ogórki szturmują polski rynek warzyw, a krajowi rolnicy mają coraz mniej do powiedzenia. Co ciekawe, importowany z Rosji towar sprzedają także Ukraińcy. Sytuacja, mówiąc delikatnie, staje się coraz bardziej napięta. 

Niedopuszczalny, niemoralny i zarazem karygodny proceder trwa w najlepsze, a nawet przybrał na sile. Mówiąc krótko, rosyjskie ogórki szturmują polski rynek warzyw. Krajowi producenci stali się zdecydowaną mniejszością i nie mają praktycznie żadnego wpływu na ceny. Warto przy tym zauważyć, że sezon wciąż trwa i nie powinno być tu mowy o imporcie na tak szeroką skalę. Szczególnie z kraju odpowiedzialnego za wzrost kosztów produkcji do rekordowych poziomów i wiele innych utrudnień, które występują od wybuchu wojny.

W czym leży problem? Na rynku hurtowym w podwarszawskich Broniszach, według naszego rozmówcy, około 80% wszystkich ogórków stanowi produkt importowany z Rosji. Ceny sprowadzanego warzywa są różne, ale można przyjąć, że zamykają się w przedziale od 4,00 do 5,00 zł za kilogram. Ogórków pochodzących z polskich gospodarstw w porównaniu do ilości towaru z Rosji jest bardzo mało. Import zdecydowanie przeważa na rynku.

Najśmieszniejsze, a zarazem smutne i przerażające jest to, że na rynku pracuje wiele osób z Ukrainy. Wydawać by się mogło, że sytuacja polityczna sprawi, że Ukraińcy nie będą godzić się na sprzedaż warzyw, które pochodzą z Rosji. Jak jednak zaobserwował nasz rozmówca, handel idzie tutaj pełną parą. Bez chwili zawahania. Z jednej strony są to pracownicy, którzy wiele do powiedzenia nie mają. Z drugiej jednak strony…

Wskazany wyżej proceder komentowaliśmy już niejednokrotnie i wciąż dziwi nas, a także wielu producentów, że rząd nie podjął jakichkolwiek działań w celu jego ukrócenia. Poszkodowani zostają zarówno polscy rolnicy, jak i konsumenci. Nikt nie jest w stanie zapewnić nas, że sprowadzany towar przeszedł stosowne kontrole.

Nie wspominając już o tym, że jest to nad wyraz niesprawiedliwe. Musieliśmy bowiem pogodzić się ze wzrostem kosztów, niższą dostępnością surowców i tym, że sami nie możemy sprzedawać warzyw w tamtejsze strony. Tymczasem, rosyjskie ogórki szturmują krajowy rynek. Nie jest to pierwsza tego typu sytuacja i wciąż brakuje rozwiązania.

Related Posts

  1. Import ogórków z Rosji
  2. Ogórki importowane z Rosji
  3. Michał Kołodziejczak
  4. Rolnicy
  5. Warzywa w markecie
  6. Zbiór szparagów
  7. Miał energetyczny dla rolników
  8. Plantacja brokułów

ZOSTAW KOMENTARZ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu.
Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.
Wpisz swoje imię
Wpisz treść komentarza

Polityka Prywatności